Debaty Lincolna-Douglasa
Historycy tradycyjnie uważali serię siedmiu debat pomiędzy Stephenem A. Douglasem i Abrahamem Lincolnem podczas kampanii wyborczej w stanie Illinois w 1858 roku za jedną z najważniejszych wypowiedzi w amerykańskiej historii politycznej. Poruszane przez nich kwestie miały nie tylko krytyczne znaczenie dla konfliktu grupowego o niewolnictwo i prawa państw, ale także dotykały głębszych kwestii, które nadal będą miały wpływ na dyskurs polityczny. Jak powiedział Lincoln, kwestie te zostaną omówione długo po tym, jak „te biedne języki sędziego Douglasa i ja będziemy milczeć”.
Często pomija się fakt, że debaty były częścią większej kampanii, że były mające na celu osiągnięcie pewnych bezpośrednich celów politycznych i że odzwierciedlały one cechy retoryki politycznej połowy XIX wieku. Douglas, członek Kongresu od 1843 r. i prominentny rzecznik Partii Demokratycznej w kraju, zabiegał o ponowny wybór na trzecią kadencję w Senat USA, a Lincoln ubiegał się o miejsce w Senacie Douglasa jako republikanin. Ze względu na pozycję polityczną Douglasa kampania przyciągnęła uwagę całego kraju. Uważano, że jej wynik zadecyduje o zdolności Partii Demokratycznej do utrzymania jedności w obliczu podzielające kwestie sekcyjne i niewolnictwa, a niektórzy byli przekonani, że to zadecyduje o żywotności samej Unii. „Bitwa o Unię ma się toczyć w Illinois”, oświadcza gazeta waszyngtońska czerwony.
Chociaż senatorowie byli wybierani przez ustawodawców stanowych do 1913 roku, Douglas i Lincoln przedstawili swoje argumenty bezpośrednio obywatelom. Czas kampanii, kontekst sekcyjnych wrogości, w ramach których toczyła się jej walka, zmienność kwestii niewolnictwa oraz niestabilność systemu partyjnego sprawiły, że debaty nadały szczególnego znaczenia. Niedawno Douglas przeciwstawił się prezydentowi Jamesowi Buchananowi i przywódcom południowych Demokratów, sprzeciwiając się przyjęciu Kansas jako państwa niewolniczego na mocy kontrowersyjnej konstytucji Lecomptona, za którą uzyskał poparcie republikanów w Kongresie, a także ich zainteresowanie jego reelekcja. W tym samym czasie Buchanan i południowi niewolnicy udzielili milczącego (aw niektórych przypadkach wyraźnego) poparcia kandydaturze Lincolna z powodu ich wrogości wobec Douglasa. W wyniku tego dziwnego dostosowania, głównym zadaniem Lincolna było powstrzymanie Republikanów stanu Illinois przed wspieraniem Douglasa przez ujawnienie przepaści moralnej, która oddzielała ich od senatora i zdobycie poparcia radykalnych abolicjonistów i byłych konserwatywnych wigów. Względnie nowicjusz w walce z niewolnictwem (powiedział, że przed 1854 r. Niewolnictwo było dla niego „drugorzędną kwestią”), Lincoln wykorzystał debaty, aby rozwinąć i wzmocnić moralną jakość swojej pozycji.
Podstawy kampania została przedstawiona w słynnym przemówieniu Lincolna w sprawie podzielonego domu w Springfield 16 czerwca 1858 r. Douglas rozpoczął swoją kampanię 9 lipca w Chicago. Do połowy sierpnia obaj kandydaci zgodzili się na serię debat w siedmiu z dziewięciu stanów okręgach kongresowych.
Lincoln otworzył kampanię złowieszczym tonem, ostrzegając, że agitacja nad niewolnictwem nie ustanie, dopóki nie minie kryzys, który doprowadził do rozszerzenia niewolnictwa na wszystkie terytoria i stany lub do jego ostateczne wyginięcie. „Dom podzielony przeciwko sobie nie może ostać się” – oświadczył. Prognoza Lincolna była deklaracją tego, co można by nazwać doktryną o nieodwracalnym konflikcie. Uważał, że groźba ekspansji niewolnictwa pochodzi nie z panującego na południu niewolnictwa, ale z popularnej suwerennej pozycji Douglasa – pozwalającej terytoriom samodzielnie decydować, czy chcą mieć niewolnictwo. Co więcej, Lincoln oskarżył Douglasa o spiskowanie w celu rozszerzenia niewolnictwa na wolne stany i terytoria, co było fałszywym oskarżeniem, które Douglas na próżno próbował zignorować. Fundamentalne znaczenie dla argumentu Lincolna miało jego przekonanie, że niewolnictwo należy traktować jako zło moralne. Naruszył stwierdzenie zawarte w Deklaracji Niepodległości, że wszyscy ludzie są stworzeni równi i jest sprzeczne z intencjami Ojców Założycieli. Lincoln upierał się, że „prawdziwym problemem” w jego walce z Douglasem była kwestia dobra i zła, a on zarzucił, że jego przeciwnik stara się podtrzymać zło. Tylko władza federalna, wykonywana przez Kongres, może ostatecznie ugasić niewolnictwo. W tym samym czasie Lincoln zapewnił południowców, że nie ma zamiaru ingerować w niewolnictwo w stanach, w których ono istnieje, i zapewnił mieszkańców północy, że jest przeciwny politycznej i społecznej równości ras, co do których on i Douglas się zgodzili .
Douglas odrzucił koncepcję Lincolna o nieodwracalnym konflikcie i nie zgodził się z jego analizą intencji Ojców Założycieli, wskazując, że wielu z nich było niewolnikami, którzy wierzyli, że każda społeczność powinna decydować o tym samodzielnie.Jako oddany Jacksonian, nalegał, aby władza znajdowała się na poziomie lokalnym i odzwierciedlała życzenia ludzi. Był jednak przekonany, że niewolnictwo zostanie skutecznie ograniczone ze względów ekonomicznych, geograficznych i demograficznych, a terytoria, jeśli pozwolą na podjęcie decyzji, wybiorą wolność. W ważnym oświadczeniu w Freeport utrzymywał, że ludzie mogą utrzymać niewolnictwo z dala od swoich terytoriów, pomimo decyzji Dreda Scotta, po prostu wstrzymując ochronę lokalnego prawa. Douglas był zaniepokojony wysiłkami Lincolna zmierzającymi do rozwiązania kontrowersyjnej kwestii moralnej środkami politycznymi, ostrzegając, że może to doprowadzić do wojny domowej. Wreszcie Douglas umieścił swój spór z Lincolnem na poziomie ideologii republikańskiej, argumentując, że rywalizacja toczyła się między konsolidacją a konfederacją, lub, jak to określił, „jednym skonsolidowanym imperium”, jak zaproponował Lincoln przeciwko „konfederacji suwerennych i równych państw” zgodnie z propozycją.
W dniu wyborów wyborcy w Illinois wybrali członków stanowej legislatury, którzy z kolei ponownie wybrali Douglasa do Senatu w styczniu 1859 roku. Chociaż Lincoln przegrał, Republikanie otrzymali więcej głosów niż Demokraci , sygnalizując istotną zmianę w politycznym charakterze państwa. Ponadto Lincoln zyskał reputację na całej północy. Został zaproszony do kampanii wyborczej republikanów w innych stanach, a teraz był wymieniany jako kandydat na prezydenta. Wygrywając, Douglas jeszcze bardziej zraził administrację Buchanana i Południe, wkrótce miał zostać pozbawiony władzy w Senacie i przyczynił się do podziału Partii Demokratycznej.