Więzienie Andersonville
Andersonville, czy też Camp Sumter, jak było to oficjalnie znane, przetrzymywało w danym momencie więcej więźniów niż jakiekolwiek inne więzienia wojskowe Konfederacji. Został zbudowany na początku 1864 roku po tym, jak urzędnicy konfederatów zdecydowali się przenieść dużą liczbę więźniów federalnych w okolicach Richmond w miejsce o większym bezpieczeństwie i obfitszym jedzeniu. W ciągu 14 miesięcy jej istnienia przetrzymywano tu ponad 45 000 żołnierzy Unii. Spośród nich prawie 13 000 zmarło z powodu chorób, złych warunków sanitarnych, niedożywienia, przeludnienia lub narażenia na żywioły.
Zagrody więzienne otoczone były palisadą z ciosanych bali sosnowych o różnej wysokości od 15 do 17 stóp. . Zagroda została powiększona pod koniec czerwca 1864 roku, aby objąć 261/2 akrów. Budki wartownicze – zwane przez więźniów „gołębiami” – stały w odstępach 90-metrowych wzdłuż szczytu palisady, a po zachodniej stronie znajdowały się dwa wejścia. Wewnątrz, około 19 stóp od ściany, znajdował się „termin”, który więźniom nie wolno było przechodzić. „Termin” miał uniemożliwić więźniom wspinanie się przez palisadę lub tunelowanie pod nią. Oznaczał go zwykły słupek i ogrodzenie poręczy, a strażnicy mieli rozkaz strzelać do każdego więźnia, który przekroczył ogrodzenie, a nawet sięgnął po nie. gałąź Sweetwater Creek, zwana Stockade Branch, płynęła przez dziedziniec więzienia i była jedynym źródłem wody dla większości więzienia.
W sytuacji awaryjnej osiem małych ziemnych fortów wokół Więzienie mogło być wyposażone w artylerię do tłumienia zamieszek na terenie kompleksu i obrony przed atakami kawalerii Unii.
Pierwszych więźniów przywieziono do Andersonville pod koniec lutego 1864 roku. W ciągu następnych kilku miesięcy każdego dnia przybywało około 400 kolejnych. . Do końca czerwca 26 000 mężczyzn zostało zamkniętych na obszarze pierwotnie przeznaczonym tylko dla 10 000 więźniów. Największa liczba przetrzymywanych w jakimkolwiek czasie wynosiła ponad 33 000 w sierpniu 1864 r. Rząd Konfederacji nie mógł zapewnić odpowiednich mieszkań, żywności, odzieży ani opieki medycznej swoim jeńcom federalnym z powodu pogarszających się warunków ekonomicznych na południu, złego systemu transportowego oraz rozpaczliwe zapotrzebowanie armii Konfederacji na żywność i zapasy.
Te warunki, wraz z załamaniem systemu wymiany więźniów między Północą a Południem, spowodowały wiele cierpienia i wysoką śmiertelność. „W obozie jest tyle brudu, że życie tutaj jest straszne” – zwierzył się w swoim dzienniku jeden z więźniów, kawalerzysta z Michigan, John Ransom. „Z zapadniętymi oczami, poczerniałą twarzą od dymu sosnowego, szmat i chorób, mężczyźni wyglądają obrzydliwie. Powietrze cuchnie obrzydliwością ”. Jeszcze inny wspominał: „Odkąd się urodziłem, nigdy nie widziałem takiej nędzy”.
Kiedy siły Unii generała Williama T. Shermana zajęły Atlantę w stanie Georgia 2 września 1864 r., odległość od Andersonville, władze Konfederacji przeniosły większość więźniów do innych obozów w Południowej Karolinie i nadbrzeżnej Georgii. Od tego czasu do kwietnia 1865 r. Andersonville działało w mniejszej liczbie. Po zakończeniu wojny kapitan Henry Wirz, komendant więzienia, był aresztowany i oskarżony o spisek z wysokimi urzędnikami Konfederacji w celu „osłabienia i uszkodzenia zdrowia oraz zniszczenia życia… więźniów federalnych” oraz „zabójstwa z pogwałceniem prawa wojennego”. Taka konspiracja nigdy nie istniała, ale publiczna złość i oburzenie na całej północy z powodu warunków w Andersonville domagały się ułagodzenia. Wirz był sądzony i uznany za winnego przez sąd wojskowy. Wirz został powieszony w Waszyngtonie, DC, 10 listopada 1865 r. Wirz był jedyną osobą stracony za zbrodnie wojenne podczas wojny secesyjnej.
Więzienie Andersonville przestało istnieć, gdy wojna zakończyła się w kwietniu 1865 roku. Niektórzy byli więźniowie pozostali w służbie federalnej, ale większość wróciła do cywilnej okupacji, którą mieli przed wojną. W lipcu i sierpniu 1865 r. Clara Barton wraz z oddziałem robotników i żołnierzy oraz byłą więźniarką Dorence Atwater przybyła na cmentarz w Andersonville, aby zidentyfikować i oznaczyć groby zmarłych członków Unii. Jako więzień w Andersonville, Atwater został przydzielony do zanotować nazwiska zmarłych żołnierzy Unii dla funkcjonariuszy więzienia Konfederacji. Obawiając się utraty akt zgonu pod koniec wojny, Atwater sporządził własną kopię rejestru w nadziei, że powiadomi krewnych z ponad 12 000 zmarłych pochowanych w Andersonville.Dzięki liście Atwatera i aktom zgonów Konfederacji zarejestrowanym pod koniec wojny tylko 460 grobów w Andersonville oznaczono jako „Nieznany żołnierz USA”.
– Na podstawie broszury National Park Service „Andersonville”