Ważna rola muzyki odgrywanej przez Jordana Peelea

Ostrzeżenie: przed nami spoilery.

Każdy, kto po prostu obejrzał zwiastun długo oczekiwanego nowego filmu Jordana Peelea Us, prawdopodobnie spędził trochę czasu na myśleniu o filmie Luniza I Got 5 na tym ”. Zwiastun, który pojawił się pod koniec 2018 roku, wystarczył, aby ludzie zaczęli rozmawiać o hicie z 1995 roku.

Reklama – kontynuuj czytanie poniżej

W szczególności scena, która została umieszczona w zwiastunie, pojawia się w pierwszym akcie filmu. Rodzina Wilsonów – składająca się z Adelaid (Lupita Nyong „o), Gabe (Winston Duke), Zora (Shahadi Wright Joseph) i Jason (Evan Alex)) – wybiera się na rodzinną wycieczkę do domu babci Adelajdy w Santa Cruz Podjeżdżają na promenadę, która jest miejscem traumy Adelaid z dzieciństwa – gdzie jako dziecko stanęła twarzą w twarz ze swoim uwięzionym doppelgängerem. Piosenka leci w radiu, a rodzina dyskutuje, co to znaczy. „Chodzi o narkotyki” – mówi Zora do swojego młodszego brata. „Nie chodzi o narkotyki. Nie bierz narkotyków” – mówi Gabe dzieciom.

Więc o czym właściwie jest ta piosenka?

Cóż, tak, chodzi o narkotyki. Po prostu haczyk jest odniesieniem do wyrzucenia 5 dolarów w dół trochę zioła. W szczególności oznacza to wyrzucenie połowy worka garnka z doniczką. Ale w kontekście tego filmu wydaje się, że nabiera zupełnie innego znaczenia. „I Got 5 0n It” działa jako motyw przewodni Jordana Peele To Us, zarówno jako oryginalna wersja piosenki, jak i bardziej przerażający remiks. Jak Peele powiedział EW o użyciu tej piosenki w tym filmie:

Ta piosenka, wyszło całkiem prosto, robię film w Północnej Kalifornii, to jest klasyczny hip-hop z zatoki i chciałem zbadać tę bardzo przydatną podróż bycia rodzicem, być może niektóre z piosenek, których słuchałeś w ciągu dnia, nie są odpowiednie dla twoich dzieci. Więc to był jeden poziom, a inna część to, że uwielbiam piosenki, które mają wspaniałe uczucie, ale także mają w sobie element nawiedzający i czuję, że rytm w tej piosence ma tę nieodłączną tajemniczą energię, prawie przypominającą Nightmare on Elm Street ścieżka dźwiękowa. To były pomysły, które sprawiły, że ta piosenka trafiła w dziesiątkę, a ponadto jest to po prostu świetny utwór.

Reklama – czytaj dalej poniżej

Więc tak, regionalnie utwór z Bay Area ma mnóstwo sensu w tym konkretnym filmie. Ale jest jeszcze jedno interesujące połączenie z tą piosenką, o której Peele mógł nie zdawać sobie sprawy, że pasuje do nas tak doskonale.

Krótko po tym, jak pojawił się zwiastun Us, Anna Lucente Sterling z The Ringer przedstawiła historię muzyka, który twierdzi, że napisał cały haczyk do utworu – i został wymazany z historii bez żadnej rekompensaty finansowej za hit.

„Jestem jedną z osób, z którymi grasz w samochodzie przez cały czas ! ” ten człowiek, Michael Marshall, powiedział The Ringer. „Nic z tego nie mam”.

Jak powiedział The Ringer, Marshall dowiedział się, że piosenka została umieszczona na ścieżce dźwiękowej w dniu, w którym zwiastun został wydany. „Czy nie myślą, że żyję?” – zapytał.

Co ciekawe w kontekście filmu, to fakt, że Tethered to doppelgängery, które żyły pod powierzchnią Stanów Zjednoczonych, pozostawione w cieniu. Trochę jak sam Marshall. historia dodaje trochę dziwnej niezamierzonej warstwy do Peeles Us.

Ale poza tym Peele używa utworów popowych i hip-hopowych oszczędnie, ale skutecznie, w filmie. „I Like That” Janelle Monae gra po przerażającym i napiętym otwarciu, przybywając z westchnieniem ulgi, gdy film przedstawia szczęśliwą rodzinę Wilsonów. „The Beach Boys” „Good Vibrations” działa jako mrożące krew w żyłach zestawienie z makabrycznym morderstwem rodziny Tyler. Wkrótce potem Peele używa „Fuck The Police” NWA jako świetnej puenty. Kiedy dzieci Wilsonów próbują nakłonić osobistego asystenta sąsiada z Alexą, żeby zadzwonił na policję, maszyna źle słyszy i odtwarza utwór NWA – działając jako doskonały podkład do zabójstwa sobowtóra Elisabeth Moss (działa również, biorąc pod uwagę, że policja jest całkowicie bezużyteczna w tym filmie).

Poza tym faktyczna ścieżka dźwiękowa Michaela Abelsa jest efektowna i fascynująca, naprzemiennie między napięciem a pięknem, z eksperymentalnym podejściem podobnym do ścieżki dźwiękowej do „There Will Be Blood” Jonnyego Greenwooda.

Jedno jest pewne, po tym filmie nigdy nie usłyszysz „I Got 5 on It” tak samo tak jeszcze raz.

Matt MillerCulture Editor Matt jest redaktorem ds. kultury w Esquire, gdzie zajmuje się muzyką, filmami, książkami i programami telewizyjnymi – ze szczególnym naciskiem na wszystko, co związane z Gwiezdnymi Wojnami, Marvelem i Grą o tron.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *