Watts Rebellion (Los Angeles) (Polski)

Bob Fitch fotografia archiwum, © Biblioteki Uniwersytetu Stanforda

W środę, 11 sierpnia 1965 r., Marquette Frye, 21-letni Murzyn, został aresztowany za jazdę pod wpływem alkoholu na obrzeżach dzielnicy Watts w Los Angeles. Walka, która nastąpiła podczas jego aresztowania, wywołała 6 dni zamieszek, w wyniku których zginęły 34 osoby, przeszło 1000 rannych, prawie 4000 aresztowań i zniszczono mienie o wartości 40 milionów dolarów. W dniu 17 sierpnia 1965 r. W następstwie zamieszek do Los Angeles przybył Martin Luther King. Jego doświadczenia z następnych kilku dni utwierdziły go w rosnącym przekonaniu, że Southern Christian Leadership Conference (SCLC) powinna przenieść się na północ i poprowadzić ruch mający na celu rozwiązanie narastających problemów, z jakimi borykają się czarnoskórzy mieszkańcy miast w kraju.

Frye miał pił i prowadził z bratem Ronaldem w samochodzie, kiedy zostali zatrzymani dwie przecznice od ich domu. Podczas aresztowania Marquette Ronald zabrał ich matkę z jej domu. Kiedy pani Frye zobaczyła, że jej syn został przymusowo aresztowany, walczyła z aresztowanymi policjantami, rozdzierając koszulę jednego z oficerów. Następnie oficer uderzył Marquette w głowę pałką i wszyscy trzej Fryeowie zostali aresztowani.

Do czasu aresztowania Fryesów, setki gapiów zostało przyciągniętych na miejsce zdarzenia. Gniew i plotki szybko rozprzestrzeniły się po czarnej społeczności, a mieszkańcy kamienowali samochody i bili białych ludzi, którzy wjechali na ten obszar. Spotkanie sąsiedzkie zwołane następnego dnia przez Komisję ds. Stosunków Ludzkich Hrabstwa Los Angeles nie zdołało stłumić narastającego napięcia i tego wieczoru wznowiono zamieszki. Strażacy próbujący ugasić pożary zostali ostrzelani przez mieszkańców, a grabieże szalały. Przez cały piątek zamieszki nasiliły się, co skłoniło gubernatora Kalifornii do wezwania Gwardii Narodowej. W sobotę wieczorem ustalono godzinę policyjną i prawie 14 000 żołnierzy Gwardii Narodowej patrolowało obszar 46 mil. Zanim King przybył we wtorek, skracając swój pobyt w Puerto Rico, zamieszki w większości dobiegły końca, a godzina policyjna została zniesiona. Jednak podsycając resztkową złość, policja następnej nocy zaatakowała meczet Nation of Islam, wystrzeliwując setki amunicji do budynku i raniąc 19 mężczyzn.

Potępiając zamieszki i użycie przemocy, King był szybko wskazać, że problemy, które doprowadziły do przemocy, były „środowiskowe, a nie rasowe. Deprywacja ekonomiczna, izolacja społeczna, nieodpowiednie warunki mieszkaniowe i ogólna rozpacz tysięcy Murzynów rojących się w gettach północnych i zachodnich to gotowe nasiona, które rodzą tragiczne przejawy przemocy ”(King, 17 sierpnia 1965). Chociaż gubernator Kalifornii Edmund Brown miał nadzieję, że King nie pojedzie do Watts, King poszedł wesprzeć tych mieszkających w getcie, którzy, jak twierdził, zostaliby zepchnięci dalej w„ rozpacz i beznadziejność ” przez zamieszki (King, 17 sierpnia 1965). Miał również nadzieję, że wzmocni zniszczony sojusz między czarnymi i białymi, sprzyjający reformie praw obywatelskich. Zaproponował, że będzie mediował między lokalną ludnością a urzędnikami rządowymi i naciskał na systematyczne rozwiązania problemów gospodarczych i społecznych nękających Watts i inne czarne getta.

King powiedział dziennikarzom, że zamieszki w Watts były „początkiem poruszenia tych ludzi w naszym społeczeństwie, które minęły postęp ostatniej dekady. ”(King, 20 sierpnia 1965). King wierzył, że zmagania na północy dotyczą raczej„ godności i pracy ”niż praw, które był głównym celem czarnego aktywizmu na Południu (King, 20 sierpnia 1965). Podczas rozmów z miejscową ludnością King spotkał się z czarnymi mieszkańcami, którzy opowiadali się za powstaniem zbrojnym, oraz z innymi, którzy twierdzili, że „jedynym sposobem, aby ktokolwiek nas słuchał, jest wywołanie zamieszek” (King, 19 sierpnia 1965). wyrażenia dotyczyły Kinga, a przed wyjazdem z Los Angeles rozmawiał przez telefon z prezydentem Lyndonem B. Johnsonem o tym, co można zrobić, aby złagodzić sytuację. King zalecił, aby Johnson natychmiast wdrożył federalny program walki z ubóstwem w Los Angeles. Johnson zgodził się z sugestią, mówiąc Kingowi: „Zrobiłeś dobrą robotę, wychodząc tam” (Branch, 308).

Później tej jesieni King napisał artykuł dla Saturday Review, w którym argumentował, że Los Angeles może spodziewali się zamieszek, „kiedy ich urzędnicy zaangażowali federalną pomoc w manipulacje polityczne; kiedy stopa bezrobocia Murzynów wzrosła powyżej poziomu depresji z lat trzydziestych XX wieku; kiedy gęstość zaludnienia Watts stała się najgorsza w kraju” i kiedy stan Kalifornia uchylony al aw, która zapobiegła dyskryminacji w mieszkalnictwie (King, „Beyond the Los Angeles Riots”).

Po rozpoczęciu przez SCLC kampanii chicagowskiej tamtej jesieni, King zapytał tamtejszą publiczność: „Co Watts osiągnął oprócz śmierci trzydziestu -czterech Murzynów i zranienie tysięcy innych?Co przyniosło Murzynowi spalenie sklepów i fabryk, w których szukał pracy? Droga zamieszek nie jest drogą do postępu, ale ślepym sprzymierzeńcem śmierci i zniszczenia, które najmocniej sieją spustoszenie w samych uczestnikach zamieszek ”(King, 12 marca 1966).

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *