Traszka wschodnia / czerwona plamista (Notophthalmus viridescens)

Stan ochrony NH: brak na liście.

Status rangi stanu: szeroko rozpowszechniony i bezpieczny.

Rozmieszczenie: w całym New Hampshire.

Opis: Dorosłe osobniki wodne mają kolor od oliwkowego do brązowozielonego i mają czerwone plamy na z powrotem. Brzuch jest żółty. W fazie niedojrzałego ziemskiego „czerwonego eftu” ciało jest całkowicie jaskrawopomarańczowe lub czerwone.

Gatunki często zdezorientowane: Etap wysiłku może być mylony z salamandrą rudą.

Siedlisko: Dorosłe osobniki znajdują się w stałych zbiornikach wodnych, w tym w stawach, mokradłach i płytkich jeziorach. Efekty lądowe można zaobserwować na otwartej przestrzeni na wilgotnych dnie lasów po opadach deszczu. Ukrywają się również pod kłodami, korą, kamieniami i ściółką.

Historia życia: do 400 jaj jest umieszczanych pojedynczo w zanurzonej roślinności w stawach, jeziorach lub bagnach. Larwy są wodne. Młode osobniki czerwone spędzają 1-3 lata na lądzie przed powrotem do wody. całą zimę na dnie stawów lub w strumieniach.

Zagrożenia dla ochrony: utrata siedlisk, zanieczyszczenie wody.

Mapa rozmieszczenia: Wyświetl mapę pokazującą miasta, w których odnotowano występowanie tego gatunku w NH

Czerwone fale, naziemna faza wschodniej newt, are commo nie widać na otwartej przestrzeni na wilgotnych podłogach leśnych. Pomarańczowa skóra czerwonolicy ostrzega drapieżniki o jego toksyczności. © NHFG / Victor Young photo

Wschodnie traszki rozwijają płetwę (kil) na szczycie ogona, aby pomóc w przemieszczaniu się w wodzie, gdy przechodzą od młodych osobników na lądzie do dorosłych w wodzie. Dorosłe traszki mają liczne czarne plamki na brzuchu i nogach. © NHFG / Victor Young photo

W okresie lęgowym gruczoły kloakalne samców traszek obrzęk spowodowany wzrostem hormonów, a na tylnych kończynach i stopach pojawiają się czarne stwardniałe narośla. © Mike Marchand zdjęcie

Zbliżenie kloaki traszki płci męskiej i kończyn tylnych. © Mike Marchand zdjęcie

Red eft © NHFG / Victor Young photo

Zdjęcie Red eft © Mike Marchand

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *