The Souths Luckiest Ducks (Polski)
Kiedy autor David Cohn opisał Peabody Memphis w swojej książce z 1935 roku God Shakes Creation, uznał je za kulturowy punkt orientacyjny : „Peabody to Paris Ritz, Cairo Shepheards, London Savoy tej sekcji. Jeśli staniesz w pobliżu fontanny na środku holu… zobaczysz każdego, kto jest kimkolwiek w Delcie.” W tym roku hotel obchodzi 150. rocznicę istnienia i chociaż nadal jest znany jako centrum kulturalne i historyczne, być może najbardziej kuszącym powodem, dla którego goście od dawna zatrzymują się w eleganckim holu, jest nie dostrzeżenie tego, kto jest kim z Tennessee, Mississippi i Arkansas, ale słynne kaczki, które mieszkają w centralnej fontannie.
dzięki uprzejmości The Peabody Memphis
Po raz pierwszy otwarty na rogu Main i Monroe w 1869 roku, hotel Peabody przeniósł się do swojej obecnej lokalizacji przy 2nd Street w 1925 roku. Pomimo swojego znaczenia obiekt podupadł i prawie został zamknięty na stałe w 1970. Ale rok 1981 przyniósł wielkie ponowne otwarcie, a wraz z nim nową organizację do tradycji kaczek (wcześniej kaczki były rzekomymi „bezpośrednimi potomkami” oryginalnych kaczek umieszczonych w fontannie przez nadmiernie obsłużonego dyrektora generalnego w latach 30. XX wieku). . Obecnie pięć kaczek krzyżówek przenosi się z lokalnej farmy rodzinnej do centrum Memphis, aby zostać gośćmi hotelu przez dziewięćdziesiąt dni. Każdego ranka maszerują z penthouseu na dachu do windy, a następnie w dół do fontanny w holu, gdzie spędzają dzień, kąpiąc się i pływając, po czym każdego wieczoru maszerują z powrotem po czerwonym dywanie na dach. Po dziewięćdziesięciu dniach kaczki wracają na rodzinną farmę, aby ponownie zaaklimatyzować się w dziczy – mogą swobodnie odlecieć, kiedy tylko zechcą – i natychmiast sprowadza nowe stado.
Dzięki uprzejmości Peabody Memphis
W 2011 r. lokalny historyk i były hotel dyrektor generalny Doug Weatherford dołączył do zespołu Peabody jako asystent kaczmistrza, gdzie nauczył się zasad, zanim objął w zeszłym roku funkcję oficjalnego mistrza kaczek. Oprócz opieki nad pięcioma ptakami, każdego ranka po codziennym marszu prowadzi wycieczki historyczne. Aby uczcić 150. rocznicę powstania hotelu, Weatherford – tak utalentowany w opowiadaniu historii, jak i zarządzający kaczką – przedstawia nam, czego potrzeba, aby nadzorować najsłynniejsze ptactwo wodne Południa.
Jak zaczęła się ta tradycja?
„Frank Schutt, dyrektor generalny w latach trzydziestych XX wieku, i jego kumpel Chip wybrali się pewnego dnia na polowanie. Wiedzieli, że będzie zimno, więc za zachętę zabrali ze sobą innego towarzysza, niejakiego Jacka Danielsa. Ale w miarę upływu dnia byli trochę zbytnio zachęceni. Pomyśleli, że byłoby zabawnie przynieść żywe wabiki na kaczki – które w tamtych czasach były legalne w Arkansas – i włożyć je do fontanny. Następnie poszli do swoich pokoi, aby prześpij się. Następnego ranka pan Schutt był zaniepokojony chaosem, który mógł spowodować poprzedniej nocy jego występek, więc pobiegł do holu i stwierdził, że kaczki wciąż tam są. Nie przyleciały by zobaczyć Beale Street. Pozwolił im więc zostać na kilka dni, a skończyło się na osiemdziesięciopięcioletnim adition. ”
Gdzie teraz mieszkają?
„Większość czasu spędzają w kaczym pałacu, który jest budowlą na dachu za około 200 000 dolarów. Ma własny trawnik sztucznie zadaszony, a pod spodem system drenażowy, a wewnątrz mają własny hotel Peabody. Jest tam marmurowa fontanna z kaczką tryskającą wodą. I oczywiście mają własną usługę parkingowego: ja. ”
zdjęcie: dzięki uprzejmości The Peabody Memphis
W kaczym pałacu.
Jaki jest przeciętny dzień dla kaczki Peabody?
„Każdego ranka biorę prysznic bez względu na temperaturę. Kilka miesięcy temu był tam wiatr o temperaturze około dziesięciu stopni. Spojrzałem w dół i moje czarne spodnie robiły się białe od lodu, ale kaczki mówiły: „Spryskaj mnie ponownie! „Nie robi się zbyt zimno ani zbyt mokro dla kaczek.
Wychodzę tam rano i spryskuję teren. Czyścimy go rano i mniej więcej co drugie popołudnie będę głęboko go czyścić, aby upewnić się, że są w higienicznym środowisku. Zwracamy również szczególną uwagę na ich dietę. Rano nie daję im zbyt wiele, ponieważ żeby stworzyć problemy w windzie. Dam im kilka liści sałaty, żeby się rozruszali. A potem o 11:00 zamek, poprowadzę ich przez dach w dół windy, do holu i do fontanny. W fontannie w ciągu dnia będziemy je karmić raz lub dwa razy popękaną kukurydzą.Odprowadzamy ich z powrotem o piątej rano i dam im największy posiłek dnia: serca sałaty rzymskiej, odżywcze granulki, zacier na nioski lub sproszkowany dodatek drobiowy i muszle ostryg, ponieważ mają pełzanie kurczaka, więc potrzebują czegoś chrupiącego, aby pomóc im strawić jedzenie. ”
Jak nauczysz je maszerować?
„Właściwie to bardzo łatwo je podnoszą. Co dziewięćdziesiąt dni dostajemy nowe, a przyzwyczajenie się do przebywania na czerwonym dywanie i wchodzenia do fontanny zajmuje im od tygodnia do dziesięciu. Przez kilka pierwszych dni poproszę ludzi, którzy są tam w holu, aby utworzyli ludzki tunel z każdej strony czerwonego dywanu prowadzący do fontanny, tak aby kaczki nie widziały zbyt wielu opcji po drodze. kilka dni, rozumieją. Kaczki są bardzo przyzwyczajeni. Wiedzą, kiedy latać na północ i południe każdego roku, więc wykorzystujemy tę tendencję. Kiedy widzą, że muszą robić to samo kilka razy dziennie, w fontannie i poza nią, naprawdę nie mogą znieść tego nie robić. Wszyscy są podekscytowani – nie tym, że są ponownie karmieni, ale swoją rutyną. Uwielbiają rutyny, ponieważ matka natura odcisnęła to w nich, aby mogli przetrwać. Czas letni jednak czas trochę ich psuje. Można powiedzieć, że są zdezorientowani ”.
Zobacz ten post na InstagramiePo długim dniu o pracy, kaczki Peabody wracają do swojego Royal Duck Palace na obiad, kąpiel i nocleg. 🦆💤 📸: @chaseguttman
Wydają się całkiem sprytne. Czy przywiązujesz się do nich?
„Cóż, nie mogę sobie na to pozwolić, ale jest to trudne. Niektórzy z nich mają indywidualne osobowości i chcą się z tobą związać. Kiedy widzisz, że jeden z nich skupia się na tobie i chcą, i pozdrawiam ich, trudno tego nie robić. Wchodziłam do windy wieczorem i jedna samica kaczki – dzikie zwierzę – zawsze była w przykucniętej pozycji. Dosłownie mówiłem jej: „Dobra, skacz, i latała w górę mniej więcej do talii, a potem opadała. Wszystko, co musiałem zrobić, to wyciągnąć rękę i pozwolić jej wlecieć w moje ręce i miałbym totalnie zwierzaka, ale nie mogłem. Ze względu na nią Nie zrobię tego. To dzikie zwierzę ”.