Płynne złoto: dynamicznie rozwijający się rynek ludzkiego mleka z piersi
Zaczęło się od wypowiedzianego w Google słowa „Sprzedaj mleko matki”. Desiree Espinoza miała dwumiesięczną córeczkę, ale odciągała ilość mleka wystarczającą do nakarmienia trojaczków. Zapinane na zamek torby pełne tych rzeczy leżały w jej zamrażarce, a niezapłacone rachunki tłoczyły się na jej kuchennym stole. Nie była pewna, czy istnieje rynek na jej przepełnienie, ani czy sprzedaż jest w ogóle legalna. Kilka kliknięć później znalazła się na stronie internetowej o nazwie Only the Breast.
Witryna wygląda bardzo podobnie do Craigslist Tylko że zamiast sprzedawać używane samochody i nowe meble z Ikei, Tylko Breast handluje ludzkim mlekiem matki. Istnieją setki postów od młodych matek, które chcą zamienić nadwyżki na zyski. Wiele z nich zaczyna się od wesołego nagłówka („Chubby baby maszyna do mleka! ”), a następnie wykonaj migawkę własnego krzepkiego niemowlęcia i bujnych opisów („ bogate, kremowe mleko z piersi! ”,„ świeże i tłuste! ”), sprawiając, że pierwotne źródło składników odżywczych brzmi jak nowojorski sernik. posty są dodatkowo kategoryzowane, aby przemawiać do różnych osób poszukujących mleka, w zależności od wieku dziecka (od 0 do 12 miesięcy) lub specjalnych ograniczeń żywieniowych (bez nabiału i glutenu). Jest też coś w rodzaju sekcji „wszystko idzie” dla kobiet, które chcą sprzedać mężczyznom. Niektóre statki chłodnicze zamrożonego mleka zapakowanego w suchy lód. Inne handlują lokalnie, spotykając się w kawiarniach w celu wymiany gotówki na towar. Pierś kosztuje od 1 do 2,50 dolara za uncję. (Sześciomiesięczne dziecko zjada około 30 uncji dziennie).
Płynne złoto: dynamicznie rozwijający się rynek ludzkiego mleka z piersi autor: Judy Dutton (52,5 MB .mp3)
Subskrybuj: Podcast o funkcjach przewodowych Zaintrygowany Espinoza wystukał ją propozycja sprzedaży: „W większości organiczne mleko hodowane. Mam ponad 500 uncji zaoszczędzonych i muszę się go pozbyć. W ciągu tygodnia jem tylko organiczne. Kilka dni później prowadziła interesy, sprzedając mleko po 2 dolary za uncję kilku klientom w okolicy Phoenix, gdzie mieszka, w tym matce z noworodkiem i mężczyźnie, który twierdził, że mleko matki pomogło w jego zaburzeniach odpornościowych. „Nie ma mowy, żebym mogła znaleźć pracę z niemowlęciem, więc to pomaga opłacić pieluchy i ubrania” – mówi. W ciągu trzech miesięcy 19-letnia studentka zarobiła wystarczająco dużo, by kupić nowego laptopa i sukienkę, którą miała na sobie na ślubie z 22-letnim ojcem dziecka, niedawnym absolwentem collegeu. Planuje kontynuować sprzedaż za rok, a jeśli będzie w stanie odciągnąć stałe 30 uncji dziennie, może przyjąć około 20 000 dolarów.
Tylko pierś to tylko jeden aspekt wschodzącego rynku mleka kobiecego. W czasach, gdy korzyści mleka matki są lepiej poznane i bardziej pewne naukowo niż kiedykolwiek, popyt na nie stworzył niszową branżę. Oprócz witryn takich jak Only the Breast, zapotrzebowanie to jest zaspokajane przez garstkę ochotniczek, które pomagają organizować darmowe mleko darowizn za pośrednictwem Facebooka i własnych stron internetowych. Dwa znane z nich, Human Milk 4 Human Babies i Eats on Feets (zabawa z posiłkami na kółkach), łączą tysiące kobiet, ułatwiając oddanie surowego lub pasteryzowanego w domu mleka nowym mamom w potrzebie.
Istnieje również dobrze ugruntowana stacjonarna sieć tak zwanych banków mleka. Te organizacje non-profit zbierają mleko od dawców i przetwarzają je i pasteryzują, aby spełnić określone standardy jakości i bezpieczeństwa. Mleko jest sprzedawane głównie szpitalom i rodzicom chorych lub wcześniaków po około 4 dolary za uncję. Nowszym graczem jest Prolacta Bioscience, przedsiębiorstwo nastawione na zysk, które działa w pewnym stopniu jak firma farmaceutyczna, mająca dużą fabrykę w południowej Kalifornii. Prolacta produkuje własny produkt wzbogacony w mleko matki, syropowy wzmacniacz przeznaczony specjalnie dla noworodków w szpitalu, za 135 USD dziennie na dziecko. Z 58 kontraktami szpitalnymi i ambitna strategia dystrybucji na kolejny rok, Prolacta przewiduje wiele milion dolarów możliwości dla jej produktów.
Większość płynów ustrojowych, tkanek i narządów – nasienia, krwi, wątroby, nerek – podlega ścisłym regulacjom władz rządowych. Ale nie mleko matki. Jest uważana za żywność, więc jej zamiana, kupowanie lub sprzedawanie jest legalne w prawie wszystkich częściach Stanów Zjednoczonych. Wynika to po części z bardzo zróżnicowanych norm jakości i bezpieczeństwa na internetowym rynku mleka. Ze swojej strony Prolacta i banki mleka non-profit stosują rygorystyczne procedury przesiewowe pod kątem potencjalnych dawców, w tym testy na narkotyki, zapalenie wątroby i HIV. Ale tylko strony Breast i witryny wolontariuszy, które postrzegają siebie bardziej jako społeczności niż rynki towarowe, nie sprawdzają dawców ani nie przyjmują odpowiedzialności za mleko, które pomagają rozpowszechniać.
Niezależnie od źródła mleka lub kanału dystrybucji, trend jest jasny: mleko ludzkie jest kupowane, sprzedawane, darowane – i przyjmowane z wdzięcznością – na niespotykaną dotąd skalę A wraz ze wzrostem popytu konkurencja o każdą uncję zaostrza się.
Ogólna korzyść z karmienia niemowląt mlekiem matki zamiast mieszanką jest dobrze znana. W 2007 roku Departament Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych opublikował raport wskazujący, że niemowlęta karmione mieszanką zamiast karmienia piersią są bardziej narażone na astmę, ostre infekcje ucha, biegunkę i SIDS. 1 Niektórzy twierdzą, że korzyści płynące z karmienia niemowląt mlekiem matki trwają przez całe życie, co potencjalnie obniża ryzyko otyłości i podnosi IQ nawet o 5 punktów.
Naukowcy dopiero niedawno zaczęli identyfikować mechanizmy leżące u podstaw Potężne efekty działania mleka matki. Spójrz na to przez mikroskop, a zobaczysz, że mleko matki jest pełne białych krwinek, perłowych kuleczek tłuszczu i rozmytych kulek białka. Przy większym powiększeniu możesz zobaczyć miliony Y- ukształtowane cząsteczki, które są podstawową obroną niemowlęcia przed infekcją: przeciwciała. Wytwarzane przez układ odpornościowy matki w odpowiedzi na patogeny w jej środowisku, przeciwciała te są przekazywane dziecku w celu zwalczania chorób. Mleko matki ma również inne właściwości ochronne i potencjalne zastosowania. Cukry zwane oligosacharydami, od dawna uważane za nie mające żadnej funkcji, ponieważ niemowlęta nie mogą ich strawić, są teraz znane z tego, że przylegają do wyściółki jelit dziecka, wpuszczając dobre bakterie, jednocześnie odpychając szkodliwe robaki, jak wymagający bramkarz w klubie biodrowym. Kwasy tłuszczowe zwane DHA i AA służą jako pokarm dla mózgu, stymulując rozwój neurologiczny. Stwierdzono, że jedna hybryda kwasów tłuszczowych i białek, nazywana Hamletem (ludzka alfa-laktalbumina powodująca śmierć komórek nowotworowych), zabija 40 różnych typów linii komórek nowotworowych w laboratorium i jest badana pod kątem leczenia pacjentów. Mleko matki zawiera również wiele komórek macierzystych. Chociaż naukowcy nie „jeszcze wiedzą”, co tam robią, naukowcy podejrzewają, że mogą mieć zdolność różnicowania się w czynniki zwalczające choroby i pewnego dnia mogą zostać zebrani w celu leczenia szeregu dolegliwości, omijając w ten sposób etyczne obawy związane z pobieraniem komórek macierzystych z ludzkich embrionów.
Wielozadaniowa magia mleka matki okazała się trudna do odtworzenia. J. Bruce German, profesor chemii żywności na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis, przez dwie dekady badał mleko matki w celu naśladowania pewnych efektów. „Cechy, które sprawiają, że mleko matki jest tak niezwykłe, to fakt, że jest ono spersonalizowane i„ aktywne ”- mówi German. „Więc prawie z definicji nie ma na horyzoncie niczego, co spełniałoby te kryteria”.
Podczas gdy naukowe zrozumienie ludzkiego mleka wciąż się rozwija, zalecenie Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej jest proste: matki powinny karmić swoje niemowlęta tylko mleko matki przez pierwsze sześć miesięcy, a następnie kontynuowanie karmienia przez co najmniej sześć kolejnych. Jednak fizyczne wymagania związane z karmieniem piersią i czas potrzebny na nadążenie za nim mogą być zniechęcające dla młodych mam. (Karmienie piersią może być trudne do czterech godzin dziennie; sesja odciągania pokarmu trwa średnio 15 minut i daje 6 uncji.) Według Centers for Disease Control and Prevention i raportu o nazwie Ross Mothers Survey, karmienie piersią po urodzeniu się zwiększyło około 25 procent we wczesnych latach siedemdziesiątych do 75 procent w 2007 roku. Jednak mniej niż połowa wszystkich matek osiąga zalecany okres sześciu miesięcy, a tylko jedna piąta karmi piersią przynajmniej przez cały rok. mamusie, które nie mają East-feed chce tego, co najlepsze dla swoich dzieci, a wiele z nich jest gotowych zrobić wszystko, aby to osiągnąć – w tym kupować to od nieznajomych online.
Internetowi dostawcy mleka matek uważają się za pośrednika w całkowicie zdrowym handlu. „Cieszymy się, że nasza witryna pomogła już tak wielu mamom i dzieciom i mamy nadzieję, że będziemy mogli łączyć je ze sobą przez wiele lat” – mówi Chelly Snow, współzałożycielka Only the Breast. Na pomysł wpadła po porodzie w styczniu 2009 roku i przeczytaniu artykułów online na temat korzyści płynących z karmienia piersią. Ciągle wypatrywała tego samego rodzaju posty w sekcji komentarzy w tych artykułach: „Potrzebuję mleka matki. Skąd je mam?” i „Mam za dużo. Co mam z tym zrobić?” Zarówno Craigslist, jak i eBay już dawno zakazały sprzedaży płynów ustrojowych. Snow zobaczył kupujących i sprzedających, którzy nie mieli połączenia, i narodził się pomysł na stronę internetową, która wypełniła tę lukę – i jej konto bankowe -.
Odkąd ona i jej mąż, Glenn, uruchomili tę witrynę rok półtora roku temu Only the Breast przyciągnęło około 3000 członków (publikowanie jest bezpłatne, ale zarówno sprzedający, jak i kupujący muszą zarejestrować się, aby nawiązać kontakt). Para, która prowadzi działalność w swoim domu w Walnut Creek w Kalifornii, planuje sprowadzić przychody ze sprzedaży reklam. Na razie jednak publikują własne rekomendacje dotyczące np. witamin prenatalnych i lekcji języka migowego dla dzieci. Jeszcze nie przyniosły zysków, ale ich przedsiębiorstwo już się rozwinęło, a niedawno uruchomione siostrzane witryny w Wielka Brytania i Unia Europejska.
W międzyczasie witryny z darowiznami, które udostępniają mleko – zwłaszcza Eats on Feets, przyciągają mnóstwo ziemskich mam kupujących z całego świata – zobacz, co robią, jako kontynuację odwiecznej praktyki. Podkreślają, że kobiety karmiły swoje dzieci piersią od tysiącleci, a wymiana mleka przez Internet to tylko aktualizacja XXI wieku. FDA nie widzi tego w tak łagodnych kategoriach. W listopadzie 2010 roku agencja wydała ostry komunikat prasowy, ostrzegający o ryzyku karmienia dziecka płynami ustrojowymi innej osoby: „Gdy mleko ludzkie jest pozyskiwane bezpośrednio od osób fizycznych lub przez Internet, jest mało prawdopodobne, aby dawca został odpowiednio przebadany pod kątem chorób zakaźnych lub ryzyka zakażenia. Ponadto jest mało prawdopodobne, aby mleko ludzkie było zbierane, przetwarzane, testowane lub przechowywane w sposób, który zmniejsza potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa dziecka.
Pomimo ostrzeżenia FDA, istnieją nie odnotowano przypadków infekcji mlekiem matki pozyskanym online. A ci, którzy korzystają z tych witryn, twierdzą, że „tak naprawdę nie jest to miejsce dla rządu”. Ponadto, pomijając wysokie koszty kontroli i przetwarzania, które muszą ponosić banki zatwierdzone przez FDA, kobiety sprzedające mleko w tych witrynach mogą pobierają stosunkowo niską cenę. W rezultacie, jak mówią, mogą mieć znacznie większy wpływ na zdrowie dzieci niż gdyby przekazali je do banku mleka.
W punktach sprzedaży online można również przekazywać mleko kobietom takim jak Kristen Conklin-Leveille, 24-latka z Ballston Spa w stanie Nowy Jork, u której zaraz po porodzie rozwinęła się infekcja gronkowcem. nie mogła karmić piersią. Próbowała czterech różnych rodzajów mleka modyfikowanego, ale jej 2-miesięczny syn miał problemy z ich strawieniem. Próbowała mleka koziego, ale on odmówił. Rozważała zakup mleka w banku mleka non-profit, ale przy cenie 5 dolarów za uncję mogło to kosztować 150 dolarów dziennie lub ponad 50 000 dolarów rocznie. Zdesperowana, wysłała prośbę o darowizny mleka na forum dyskusyjnym Eats on Feets i mleko zaczęło się napływać. „Wiele kobiet powiedziało mi:„ Chciałem to przekazać bankowi mleka ”- mówi Conklin-Leveille, „„ ale wolałabym ci to dać. ”„
Kobiety mogą wolą oddawać mleko innym mamom niż oddawać je do banku mleka, który będzie sprzedawał je za 4 dolary za uncję. Matki szukające mleka chętnie przyjmują te darowizny, zwłaszcza że ubezpieczenie zdrowotne nie obejmuje mleka matki. „Dopóki nie będziemy mieć krajowych przepisów, zgodnie z którymi firmy ubezpieczeniowe płacą za mleko od dawczyń we wszystkich dziedzinach,„ będziemy nadal mieć coraz więcej tego nieformalnego udostępniania ”- mówi Lois Arnold, koordynator programu w Krajowej Komisji ds. Bankowości Mleka Darczyńców, program Amerykańskiego Instytutu Karmienia Piersią. Nic dziwnego, że banki mleka walczą o utrzymanie swoich zapasów.
” Według kogokolwiek, „występuje niedobór mleka” – mówi Kim Updegrove, dyrektor wykonawczy Mothers Milk Bank w Austin. Znajduje się w cichym parku biurowym, między dwoma gabinetami położniczymi. (Uważa się, że przyszłe matki w końcu zostaną dawcami). Ale Updegrove i jej koledzy czują się uszczypnięci. Ten bank miał 14 000 uncji w zamrożonym magazynie do dystrybucji do przedwczesnych dzieci w szpitalach i rodziców z chorymi niemowlętami w domu. Obecnie jest to zaledwie jedna dziesiąta tej kwoty.
Częścią problemu jest to, że wymagania banku dotyczące badań przesiewowych narzucone przez bank zazwyczaj zniechęcają , wyczerpane nowe matki. Potencjalni dawcy muszą wypełnić ustną i pisemną ankietę dotyczącą ich historii zdrowia i przedstawić dowody na badanie krwi poporodowe wykazujące, że nie mają choroby zakaźnej takiej jak HIV. Ponieważ większość mleka z banków trafia do wcześniaków, wolne od leków dostępnych bez recepty i suplementów ziołowych, w tym kozieradki (często przyjmowanej w celu zwiększenia produkcji mleka matki). Zatwierdzenie może zająć kilka dni, dając kobiecie dużo czasu na znalezienie bezpośrednich odbiorców online. A jeśli OK ”d , kobieta musi przekazać co najmniej 100 uncji, co dodatkowo eliminuje matki, które mają skromniejsze ofiary. Połowa kobiet, które oferują darowiznę, nie kończy procesu – niektóre, ponieważ nie przechodzą testów przesiewowych, inne dlatego, że decydują się na mniej formalne dzielenie się mlekiem.
Odbiór mleka to dopiero początek długiego procesu, który obejmuje również analizę, oczyszczanie i standaryzację produktu. Po przetestowaniu darowizny pod kątem drobnoustrojów i stwierdzono, że jest czysta, mała próbka jest analizowana przez urządzenie o nazwie MilkoScan FT 120. Wygląda jak ekspres do kawy i wykorzystuje interferometr do skanowania mleka. Wynikiem jest odczyt pokazujący proporcje białka, tłuszczów, laktozy i kalorie, które mogą wynosić od 12 do 38 za uncję.Aby móc sprzedawać je szpitalom, banki muszą dostarczać mleko o określonej, stałej równowadze składników odżywczych i kalorii. Aby to osiągnąć, banki wykorzystują technologię zwaną pulą docelową – łączenie darowizn z różnymi profilami składników odżywczych, aż do osiągnięcia optymalnej wartości kalorycznej (około 20 kalorii na uncję). Na koniec pasteryzują mleko specjalną techniką, która podgrzewa je do około 144,5 stopnia Fahrenheita, minimalizując niszczenie przeciwciał i zabijając wirusy i inne patogeny.
Badania przesiewowe dawców mleka ujawniają zaskakującą liczbę czynników zakaźnych— patogeny, które mogą zostać przeniesione na dziecko. Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Stanforda w 2010 r. Dotyczyło danych 1091 kobiet, które złożyły podanie o oddanie mleka do banku w San Jose w Kalifornii. Okazało się, że 3,3 procent zostało odrzuconych po tym, jak ich próbki krwi wykazały co najmniej jedną z pięciu poważnych infekcji: kiłę, HIV, zapalenie wątroby typu B, zapalenie wątroby typu C i ludzki wirus limfotropowy limfocytów T. A jeśli te patogeny znajdują się we krwi dawcy, mogą być również obecne w mleku.
Krytycy ostrzegają, że te same czynniki chorobotwórcze prawdopodobnie występują często w mleku oferowanym online. „Kobiety są przekonane, że mleko matki różni się w jakiś sposób od krwi i że nie ma żadnego ryzyka w dzieleniu się nim z dzieckiem innej kobiety” – mówi Updegrove, dyrektor banku mleka w Austin. „Ale to niezwykle ryzykowna praktyka. Mleko matki to płyn ustrojowy. Czy rozważyłbyś przecięcie żyły i podanie bezpośredniej transfuzji? ”
Biorąc pod uwagę atrakcyjne standardy bezpieczeństwa, bankom nie grozi zamknięcie jutra. Ale „nie są przygotowani do zaspokojenia obecnego zapotrzebowania na mleko ludzkie. I będzie gorzej: nie tylko wzrost sprzedaży online i dzielenia się nimi zmniejsza ich podaż, ale także Prolacta, producent na dużą skalę wzmocnionych produkty mleczne, rozpoczęła własną agresywną kampanię pozyskiwania mleka.
W zbiorniku ze stali nierdzewnej wielkości jacuzzi, mleko wiruje w szybkoobrotowej wirówce, która wrzeszczy jak silnik odrzutowy. W międzyczasie dwóch mężczyzn w czystych, wolnych od zarazków skafandrach ustawia różne pokrętła na zewnętrznej powierzchni zbiornika. Operacja – oddzielenie części składowych 160 galonów ludzkiego mleka – jest wczesnym krokiem w procesie, który wkrótce przekształci płyn w Prolact + 4 H2MF , gęsty syrop, który zawiera moc 10 uncji zwykłego mleka w jednej uncji. Dostępne są również wersje o większej mocy, w tym Prolact +6, +8 i +10. Średnio 10-tygodniowy zapas Prolacta Bioscience „s produkt kosztuje 10 500 USD na dziecko.
Prolacta jest pierwszą korporacją, która opracowuje i sprzedaje mleko matki dla zysku. Znajduje się w Monrovia w Kalifornii, jej zakład o powierzchni 15 000 stóp kwadratowych mieści nieskazitelne jednostki ultrafiltracyjne, sondy temperatury i analizator do elektroforezy wartych miliony dolarów. Założona w 1999 roku firma zatrudnia 36 pracowników, 25 milionów dolarów kapitału podwyższonego ryzyka oraz rosnąca lista klientów szpitali w całym kraju 2 Biznes idzie dobrze, mówi dyrektor generalny Scott Elster. Nie ujawnił dokładnych liczb, ale twierdzi, że sprzedaż wzrosła o 200 procent w 2010 roku; spodziewa się podobnego skoku w tym roku.
Prolacta zaczynała od modelu biznesowego, który wyglądał jak bank mleka nastawiony na zysk, sprzedając swoje darowizny szpitalom, gdzie były używane głównie dla niemowląt intensywnie obciążonych noworodkami. jednostki opieki. Zamiast tego wielu wcześniaków było karmionych mlekiem od własnych matek wzbogaconym bogatym w składniki odżywcze wzmacniaczem dla niemowląt. Ale ponieważ ten wzmacniacz był wytwarzany z mleka krowiego, często powodował niekorzystne skutki, takie jak reakcje alergiczne lub problemy trawienne. Naukowcy z Prolacta zastanawiali się, czy wzmacniacz dla niemowląt z mleka ludzkiego nie spowoduje mniej problemów. Firma wkrótce przeniosła się na stworzył wzmacniacz mleka ludzkiego, przeprowadził badania kliniczne i do 2008 roku zaczął sprzedawać ten produkt w szpitalach.
Firma jest w pełni zaopatrzona w oddane mleko, mówi Elster, dzięki zespołowi płatnych rekruterów dla mam, którzy pokrywa USA. Alice Toth i Keri Pommerenk, siostry bliźniaczki (a teraz matki), prowadzą magazyn mleka Prolacta „s Milkin” Mamas w Huntington Beach w Kalifornii. sklepy z artykułami dla niemowląt.
Prolacta nie rekompensuje ofiarodawcom obaw, że zachęta finansowa przyciągnie kobiety wystarczająco zdesperowani, by działać z systemem. ”Musimy zrobić to altruistyczne ”- mówi Elster. „W przeciwnym razie” na pierwszej stronie The New York Times pojawi się zdjęcie mamy, która mówi: „Sprzedałam mleko za crack”. (Jest historia takich nagłośnionych skandali: kiedy non-profit banki mleka zaczęły działać, płacili dawcom. Ale praktyka ta ustała na początku XX wieku, kiedy matki zaczęły rozcieńczać swoje darowizny mlekiem krowim.)
Dzięki odpowiedniej taktyce rekrutacji, Prolacta może więcej niż zaspokoić popyt dzięki wolontariuszom, Elster mówi.„Tam jest wystarczająco dużo mleka”, mówi. „Naszym głównym problemem jest edukacja rynku” – to znaczy przekonanie większej liczby szpitali do kupowania superserum Prolacta i przekonanie większej liczby matek do oddania darowizny.
Ale sprzedawcy internetowi są teraz wystarczająco wyedukowani, aby postrzegać to jako surową transakcję. Dla kobiet takich jak Desiree Espinoza, która osiąga przyzwoity zysk, nie ma sensu przekazywanie swojej firmy bankowi mleka lub firmie farmaceutycznej, skoro jej docelowy rynek – matki z głodnymi dziećmi – może już dostać od niej to, czego potrzebują znacznie tańsze. „Nie wstydzę się tego, co robię” – mówi Espinoza. „To moja sprawa. Mam możliwość pomagania ludziom, więc czemu nie?”
Uwaga 2. Załączona korekta: Prolacta została założona w 1999 roku, a nie w 2005 roku.