Najgłośniejszy dźwięk w historii ludzkości

Okrążał Ziemię cztery razy w każdym kierunku i rozbijał uszy żeglarzy z odległości 40 mil . Wulkan Krakatoa wybuchł z bezbożną siłą, wysyłając fale dźwięku słyszane tysiące mil stąd.

Erupcja Krakatoa była prawdopodobnie najgłośniejszym dźwiękiem, jakiego kiedykolwiek doświadczyły ludzkie uszy. Ale kilka innych dziwnych wydarzeń daje Krakatoa ucieczkę za swoje pieniądze. Na przykład wydarzenie Tunguska spłaszczyło około 80 000 drzew, rozbijając okna dziesiątki kilometrów stąd.

Niełatwo jest stwierdzić, który dźwięk jest najgłośniejszy, jakiego kiedykolwiek doświadczył ludzi, ale zawęziliśmy to do kilku – i po dokładnych obliczeniach możemy mieć zwycięzcę.

Ten słynny obraz Edvarda Muncha o nazwie Uważa się, że Krzyk został zainspirowany erupcją Krakatoa z 1883 roku, która wysłała do atmosfery tak dużo popiołu, że zachody słońca stały się czerwone danie na lata. Jak na ironię, ta erupcja mogła być również najgłośniejszym krzykiem, jaki kiedykolwiek słyszano.

Głośne dźwięki

Dźwięki są zasadniczo wibracjami – wibracjami wytwarzanymi przez źródło i wysyłanymi przez medium, takie jak powietrze lub woda. Fale dźwiękowe (lub fale akustyczne) mogą również rozprzestrzeniać się przez ziemię. Fale sejsmiczne to w istocie rodzaj fal akustycznych.

Nasze ciała odbierają fale dźwiękowe przez przewód słuchowy i do błony bębenkowej, gdzie są przekształcane w wibracje. Wibracje te są następnie przekształcane w sygnały elektryczne, które nasz mózg może zrozumieć. Ludzie na ogół słyszą dźwięki o częstotliwości od 20 do 20000 Hz. Możemy także odbierać dźwięki poza tym przedziałem, ale generalnie raczej je czujemy niż słyszymy.

Wykres ciśnienia / czasu dla 20 ms nagrania tonu klarnetu demonstruje dwa podstawowe elementy dźwięku: ciśnienie i czas.

Natężenie dźwięku jest zwykle mierzone w decybelach. Decybel (dB) jest zasadniczo jednostką miary poziomu ciśnienia akustycznego w powietrzu. Ciśnienie odniesienia dla dźwięku w powietrzu jest ważne – na przykład decybele w powietrzu i decybele w wodzie nie oznaczają tego samego. Na razie jednak ograniczymy dyskusję do decybeli w powietrzu, które są ustawione w pobliżu typowego progu percepcji człowieka.

Teoretycznie dźwięki o wartości 1 dB lub kilku dB są słyszalne. Ale w prawdziwym życiu nigdy nie jest naprawdę cicho. Gdybyś miał stanąć w wyjątkowo cichym pomieszczeniu (a te zostały zbudowane), z łatwością usłyszałbyś bicie swojego serca. Możesz nawet usłyszeć swoje płuca lub żołądek.

W rzeczywistości w tle zawsze słychać szum. Nasz oddech wynosi około 10 dB. Przejeżdżające samochody, wiatr i elektronika również wytwarzają kilka dB. Szept dochodzi przy około 20 dB, a normalna rozmowa przy około 60 dB.

Zaczynamy odczuwać ostry ból przy 125 decybelach, a nawet poniżej. Według National Institute for Occupational Safety and Health, maksymalny czas ekspozycji przy 85 dBA wynosi osiem godzin. Przy 110 dBA maksymalny czas ekspozycji wynosi jedną minutę i 29 sekund. Jeśli jesteś narażony na 140 decybeli nawet przez kilka sekund, możesz doznać nieodwracalnego uszkodzenia ucha. To już poważna siła.

Decybele to jednostka poziomu ciśnienia akustycznego w skali logarytmicznej (nie liniowej).

Oto kilka poziomów dźwięku w celach informacyjnych:

Należy również zauważyć, że decybele akustyczne nie są skalą liniową. Coś, co ma 100 dB, nie jest dwa razy głośniejsze niż coś przy 50 dB – jest dużo, dużo głośniejsze. Dzieje się tak, ponieważ decybele to w zasadzie skala logarytmiczna – gdy coś jest o 10 dB wyższe, jest 10 razy głośniejsze. Kiedy coś jest o 20 dB wyższe, jest 100 razy głośniejsze. Kiedy coś jest o 60 dB wyższe, jest to aż 1000000 razy wyższe. Jednak sposób, w jaki odbieramy dźwięki, również nie jest liniowy. Wzrost o 10 dB jest postrzegany przez ludzi jako dźwięk mniej więcej dwa razy głośniejszy.

Skoro już to wiemy, przyjrzyjmy się najgłośniejszym dźwiękom – zarówno sztucznym, jak i naturalnym.

Uwaga dotycząca najgłośniejszego możliwego dźwięku w powietrzu

Ściśle mówiąc, najgłośniejszy możliwy dźwięk w powietrzu to 194 dB. „Głośność” dźwięku jest podyktowana tym, jak duża jest amplituda fal w porównaniu z ciśnieniem atmosferycznym. Dźwięk 194 dB ma odchylenie ciśnienia 101,325 kPa, co odpowiada ciśnieniu otoczenia na poziomie morza przy 0 stopniach Celsjusza ( 32 Fahrenheita) Zasadniczo, przy 194 dB, fale tworzą między sobą całkowitą próżnię.

Możesz zwiększyć głośność niż 194 dB, ale to już nie jest technicznie „dźwięk”. Dodatkowa energia zaczyna zniekształcać całą falę, a kończysz z czymś, co jest bardziej falą uderzeniową, a mniej falą dźwiękową.Na tym poziomie dźwięki nie przechodzą przez powietrze – one wypychają powietrze, wytwarzając wybuch pod ciśnieniem (fale uderzeniowe).

Ale ze względu na argument (i nie oszukujmy się, nikt nie chce bądź zbyt pedantyczny), uznamy wszystko powyżej 194 dB za dźwięki – po prostu wiedz, że to nie jest dokładne sformułowanie.

Najgłośniejszy pasmo, najgłośniejszy dźwięk?

Koncerty to dobre miejsce do rozpoczęcia, gdy szukamy naprawdę głośnych dźwięków.

Kilka zespołów twierdzi, że są najgłośniejszymi na świecie, a niektóre twierdzą, że są „głośniejsze niż piekło” ”- tak, patrzę na was, fani heavy metalu.

Walka o zostanie najgłośniejszym zespołem jest historyczna i nie pozbawiona kontrowersji. Pierwszym prawdziwym pretendentem jest zespół Deep Purple, którego Koncert w Londynie z 1972 roku został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako najgłośniejszy, jaki kiedykolwiek zarejestrowano w tamtym czasie, z 117 dB. Kilku słuchaczy straciło przytomność, a Guinness zaczął być bardzo sceptyczny. szczególny rekord, ponieważ może to doprowadzić do poważnego uszkodzenia słuchu i utraty przytomności.

Amerykański zespół Manowar twierdzi, że kilka koncertów przekracza 120 dB, w tym jeden niezwykły 139 dB podczas próby dźwiękowej (a nie faktyczny występ) w Magic Circle Fest w 2008 roku. Zespół Kiss nagrał również dźwięk na poziomie 136 dB na koncercie w Ottawie. Koncert był tak głośny, że padło kilka skarg, co zmusiło zespół do nieco ściszenia.

Ale chociaż te zespoły są niezwykle głośne, nie mogą rościć sobie prawa do tytułu „najgłośniejszego dźwięku” ”.

Idąc dalej!

Najgłośniejszy samolot? Prom?

Samoloty są jednym z najbardziej niezwykłych osiągnięć technicznych ludzkości, spełniającym marzenie, które prawdopodobnie krążyło wokół od zarania dziejów: latanie. Ale jak może zaświadczyć każdy, kto był w samolocie lub w jego pobliżu – mogą być bardzo, bardzo głośne.

Wszystkie samoloty są głośne, ale niektóre są głośniejsze niż inne. Mimo jego stosunkowo niski rozmiar, Republic XF-84H „Thunderscreech” jest powszechnie uważany za najgłośniejszy samolot, jaki kiedykolwiek zarejestrowano.

XF-84H w locie. Zdjęcia: Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych.

Samolot był tak głośny, że podobno można go było usłyszeć z odległości ponad 25 mil (40 km). Było tak głośno, że przebywanie w jego pobliżu było niebezpieczne, a załoga na okrągło wielokrotnie cierpiała z tego powodu.

XF-84H był samolotem śmigłowym, ale w przeciwieństwie do standardowych śmigieł, które obracały się z prędkością poddźwiękową, sam koniec jego ostrza poruszał się z prędkością ponaddźwiękową. XF-84H był pod wieloma względami wyjątkowy i nigdy nie wyszedł poza stadium prototypu, ale przeszedł do historii jako najgłośniejszy samolot.

To stworzyło ciągły dźwiękowy boom na tyle potężny, aby powalić człowieka: nieszczęsny członek załogi został poważnie ubezwłasnowolniony podczas operacji naziemnej w wyniku tego zjawiska. W połączeniu ze znacznym hałasem poddźwiękowym samolot był znany z wywoływania silnych nudności i bólów głowy z powodu hałasu. Dźwiękowe fale uderzeniowe wywołały nawet ataki u inżyniera po inspekcji z bliskiej odległości.

Nie jest jasne, jak głośny był ten samolot, ale nieoficjalne szacunki mówią o 140 dB.

Ale jeśli weźmiemy pod uwagę wahadłowce z tej kategorii, okazało się, że wydają one znacznie silniejsze dźwięki niż nawet XF-84H.

Raport NASA pisze, że wystrzelenie Saturn V, rakiety przeznaczonej do wysyłania ludzi na Księżyc, generowało dźwięki o natężeniu do 204 dB. Ta konkretna rakieta miała silniki, które generowały łącznie 7,5 miliona funtów ciągu – absolutny potwór.

Saturn V odegrał kluczową rolę w programie Apollo oraz we rozmieszczeniu Skylab – prekursora Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. To spowodowało prawdopodobnie najgłośniejszy dźwięk, jaki kiedykolwiek słyszano w NASA i najgłośniejszy, jaki kiedykolwiek wyprodukowała ludzkość, z jednym wyjątkiem.

Bomby.

Najgłośniejsza bomba

Bomby są z natury głośne. Mają na celu niszczenie rzeczy i wytwarzają dużo energii, która przejawia się w dźwięku. Ale chociaż wszystkie bomby są głośne, niektóre są zdecydowanie głośniejsze niż inne.

Jak można się spodziewać, wojsko nie jest szczególnie chętne do dzielenia się szczegółami dotyczącymi testów bomb, więc większość takich wartości pochodzi z szacunków. Szacuje się, że na przykład niesławne bomby z Hiroszimy i Nagasaki wytwarzały dźwięki o wartości ponad 170 decybeli i były słyszalne z odległości ponad 100 km.

Jednak, jakby chcąc udowodnić swój destrukcyjny potencjał, ludzkość opracowała bomby znacznie silniejsze niż te w Hiroszimie i Nagasaki. Pomińmy niefortunną historię rozwoju bomby atomowej i przejdźmy do najsilniejszej takiej bomby, jaka kiedykolwiek powstała: bomby carskiej.

Grzybowa chmura bomby carskiej wzrosła 65 km (40 mil) (213000 stóp) w górę w czasie wykonywania tego zdjęcia. Fotograf znajdował się 161 km (100 mil) od wybuchu. Zdjęcie z Wikipedii.

Radziecka bomba wodorowa RDS-202 (nazwa kodowa Iwan lub Wania) stała się znana reszcie świata jako Car Bomba. Testowana w 1961 roku bomba miała 8 m (26 stóp) długości i ważyła 27 000 kg (60 000 funtów). Jego eksplozja równała się 50 megatonom trotylu, a fale po jej testowej eksplozji można było odczuć na całym świecie. Bomby w Hiroszimie i Nagasaki w jednej chwili zniszczyły miasta – cóż, bomba carska była 3300 razy silniejsza.

Jako bomba o największej energii, prawdopodobnie wydała również najsilniejszy dźwięk – nie tylko bomba, ale kiedykolwiek wyprodukowana przez ludzkość. Ponownie, jest to oparte na pewnych obliczeniach, ale najbardziej wiarygodna wartość wydaje się wynosić 224 dB – szokująca wartość.

Pamiętaj, że decybele są logarytmiczne. Innymi słowy, 224 dB jest 100 razy głośniejsze niż 204 dB z rakiety Saturn V. Nie tylko sam dźwięk by cię zabił, ale prawie niemożliwe jest wyobrażenie sobie, jak silny jest ten dźwięk.

Ale jakkolwiek gigantyczny to jest, to zaledwie ułamek tego, co może wytworzyć natura.

Tunguska vs Krakatoa

… a potem były dwa.

Trudno sobie wyobrazić, jak silna była eksplozja Tunguska. Obiekt (prawdopodobnie spadł z asteroidy lub komety) wszedł do atmosfery ziemskiej w czerwcu 1908 roku z taką prędkością, że spłonął i eksplodował 5 do 10 kilometrów (3 do 6 mil) nad ziemią, na niezaludnionym obszarze.

Mamy szczęście.

Eksplozja była na tyle silna, że zniszczyła cały obszar metropolitalny, spłaszczając szacunkowo 80 milionów drzew na powierzchni 2150 km kwadratowych (830 2).

Ludzie na odległość 20 km zostali strąceni z nóg, wybito okna, a świadkowie donoszą o nieznośnych dźwiękach i upale. Oto relacja świadka od rosyjskiego geologa Leonida Kulika, który znajdował się w odległości 65 km (40 mil):

„Rozłam na niebie powiększył się i cała północna strona była pokryta ogniem. W tym momencie zrobiło mi się tak gorąco, że nie mogłem tego znieść, jak gdyby moja koszula płonęła, od strony północnej, gdzie był ogień, przyszedł silny żar. Chciałem oderwać koszulę i rzucić ją, ale potem niebo się zamknęło i zabrzmiało mocne uderzenie i zostałem rzucony na kilka metrów. Straciłem zmysły na chwilę, ale potem moja żona wybiegła i zaprowadziła mnie do domu. ”

„Potem nadszedł taki hałas, jakby spadały skały lub strzelały armaty, Ziemia się zatrzęsła, a kiedy leżałem na ziemi, przycisnąłem głowę, bojąc się, że skały ją rozwalą. Kiedy niebo się otworzyło, między domami szalał gorący wiatr, jak z armat, który zostawiał ślady w ziemi jak ścieżki i uszkadzał niektóre uprawy. Później zauważyliśmy, że wiele okien zostało wybitych, aw stodole część żelaznego zamka pękła. ”

Ponad 1000 artykułów naukowych zostało opublikowanych na Tunguska, ale nie wiadomo, jak silny był dźwięk – jest całkiem prawdopodobne, że impreza Tunguska mogła osiągnąć 300 dB.

Prawie na pewno mógłby to być najgłośniejszy dźwięk, jakiego kiedykolwiek doświadczyła ludzkość, gdyby nie inne wydarzenie.

Krakatoa – prawdopodobnie najgłośniejszy „dźwięk”

Litografia wybuchu Krakatoa. Napisy: Parker i Coward.

Jest wiele historii o Krakatoa wszystkie od ludzi z dala od wulkanu – ponieważ nikt naprawdę blisko niego nie mógł przeżyć. Kiedy Krakatoa wybuchła w 1883 roku, eksplodowała z taką siłą, że w zasadzie zniszczyła wyspę i atol, uwalniając 20 milionów ton siarki do atmosfery i spowijały całą planetę aerozolami, które przez lata obniżały globalne temperatury.

Artyści byli zainspirowani, ponieważ Krakatoa tworzyła spektakularne zachody słońca na całym świecie, inspirując malarzy do wykonania tysięcy obrazów tych zachodów. przyniósł przede wszystkim zniszczenie.

Krakatoa change d Ziemi od lat. Napisy: George James Symmonds.

Wulkan i wywołane przez niego tsunami zginęło ponad 30 000 osób. Fale dźwiękowe były również bezbożne.

W odległości około 2100 km (1300 mil), na wyspach Andamany i Nikobar, ludzie zgłaszali „niezwykle głośne dźwięki, jak strzelanie z broni”; 3110 km (1930 mil) stąd w Perth w Zachodniej Australii ludzie słyszeli w oddali coś, co uważali za artylerię. W odległości 4800 km (3000 mil) ludzie słyszeli dźwięk. Pomyśl o tym w ten sposób: to tak, jakby ktoś wydał dźwięk w Nowym York i ludzie słyszeli to przez całą drogę w Irlandii, po drugiej stronie oceanu.

Kapitan brytyjskiego statku o nazwie Norham Castle napisał nawiedzony raport o erupcji Krakatoa. Statek znajdował się 64 km (40 mil) od Krakatoa , a mimo to napisał:

„Eksplozje są tak gwałtowne, że pękły bębny uszne ponad połowy mojej załogi.Moje ostatnie myśli dotyczą mojej drogiej żony. Jestem przekonany, że nadszedł Dzień Sądu. ”

Przypadkowo przyrządy pomiarowe oddalone o 160 km (100 mil) od Krakata wychwyciły dźwięki wybuchu : mocne 172 decybele, niesamowicie głośne, biorąc pod uwagę odległość. Setki kilometrów dalej dźwięki były głośniejsze niż podczas najgłośniejszego zarejestrowanego koncertu.

Ty można zobaczyć podobne zjawisko z dużo, dużo mniejszej erupcji na tym filmie (faktycznie można zobaczyć falę uderzeniową).

Powietrzna fala uderzeniowa Krakatoa naprawdę nie można tego nazwać dźwiękiem) okrążył kulę ziemską 3-4 razy we wszystkich kierunkach. Stacje pływowe tak daleko jak Anglia i USA zarejestrowały wzrost fal oceanicznych spowodowanych przez ten puls powietrza – efekt, którego nigdy wcześniej nie widziano.

Nawet jeśli dźwięku nie można było wykryć, fala powietrza poczuł jego obecność. Do dziś zdarzenie to nazywane jest „wielką falą powietrzną”.

Szacuje się, że erupcja Krakatoa osiągnęła 310 dB – świadectwo niszczycielskiej siły, którą może wyzwolić natura.

Prawie na pewno były jeszcze silniejsze erupcje w historii Ziemi, ale nie można powiedzieć, jak głośne były. Erupcja Krakatoa jest prawdopodobnie najgłośniejszym dźwiękiem, jakiego kiedykolwiek doświadczyła ludzkość – i jeśli będziemy mieli szczęście, nie usłyszymy głośniej w najbliższym czasie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *