Najdłuższy Home Run kiedykolwiek trafiony

Odkąd gra się w baseball, zarówno obserwatorzy, jak i uczestnicy byli zafascynowani tymi rzadkimi osobami, które potrafiły dalej uderzać piłkami niż inni w swoim czasie. Już w dniu otwarcia w 1883 roku istnieją informacje opisujące emocje wywołane przez Rogera Connora, Hall of Famer, który uderzył w niezwykle długi home run na oryginalnym Polo Grounds w Nowym Jorku. Ten wyczyn został dokonany w czasie, zanim home run zostały trafione z wystarczającą częstotliwością, aby można je było uznać za normalną część meczu. Jest to udramatyzowane przez fakt, że cios Connora był jedynym home runem, jaki uderzył w tym sezonie, a jednak wszyscy obecni byli najwyraźniej poruszeni podziwem i podziwem tym pojedynczym wydarzeniem, które zaowocowało zdobyciem punktów w samotnym biegu. Patrząc wstecz, możemy potwierdzić zainteresowanie uderzeniami długodystansowymi we wczesnych etapach historii baseballu. Jeszcze łatwiej jest spojrzeć na historię współczesną, aby pomóc nam zrozumieć, że w ciągu ostatnich lat nic się nie zmieniło w naszej fascynacji długimi biegami do domu.

Ogromna popularność home runów głównych lig baseballowych przed coroczną All-Star Game jest wystarczającym dowodem na to, że jesteśmy zakochani w graczach obdarzonych wyjątkowym poziomem mocy. Jak można się było spodziewać, to nie zwycięzcy formalnego konkursu budzą największy podziw. Prawie co roku to ten, kto podczas zawodów uderza najdalej piłką, otrzymuje najwyższe uznanie. Juan Gonzalez i Ken Griffey, Jr. byli najczęściej omawianymi uczestnikami uroczystości All-Star w Baltimore w 1993 roku, chociaż żaden z graczy nie zrobił nic bohaterskiego w samej grze. W następnym roku Griffey dzielił centralną scenę w Pittsburghu z Frankiem Thomasem, jako dwóch mężczyzn na zmianę bombardowało górne pokłady stadionu Three Rivers. Ich przejawy czystej mocy zostały powitane z pełnym pasji entuzjazmem, chociaż nie pojawiły się one w prawdziwej grze. Czy istnieje logiczne wytłumaczenie tego zachowania?

Amerykanie, podobnie jak ludzie na całym świecie, są zafascynowani władzą. Dlatego hiterzy home runów zawsze byli i zawsze będą najpopularniejszymi graczami. Z funkcjonalnego punktu widzenia nie ma znaczenia, z jakim marginesem piłka wyczyści seta. bariera home run. Niezależnie od tego, czy przeskakuje przez szczyt balustrady do pierwszego rzędu trybun, czy całkowicie opuszcza stadion, pałkarz otrzymuje cztery bazy – nie więcej, nie mniej. Dlaczego więc kogokolwiek obchodzi, jak daleko idą?

Naturalnie lubimy kwantyfikować każde interesujące nas zjawisko. Jaka jest najwyższa góra świata? Ile lat ma najstarsza osoba na świecie? Ile czasu zajmie następnemu mistrzowi olimpijskiemu przebiegnięcie sprintu na 100 metrów? Kto jest najpotężniejszym odbijającym w baseballu i jak daleko może uderzyć w baseball? Zasady gry w baseball zostały stworzone i udoskonalone przez mężczyzn; mają ograniczenia. Ojcowie założyciele postanowili nagrodzić potężnie uderzoną piłkę, pozwalając pałkarzowi okrążyć bazy bieg automatyczny. Nie znaleźli lub nie mogli znaleźć sposobu na dalsze nagrodzenie pałkarza, który uderzył piłkę znacznie dalej niż ustalony dystans home run. Jednak kibice nie potrzebują dodatkowych zachęt, aby podtrzymać swoją fascynację domową „taśmą” biegnie. Zawsze ich lubili i zawsze będą.

Wraz z Rogerem Connorem, wśród najdłużej uderzających graczy na początku głównych lig XIX wieku byli tacy ludzie jak Harry Stovey, Buck Ewing, Jocko Milligan, i Ed Delahanty. Być może najpotężniejszym ze wszystkich wczesnych sluggerów był Big Dan Brouthers, który grał w kilku drużynach National League przed przełomem wieku. Jego najdłuższa jazda miała miejsce prawdopodobnie 4 maja 1894 roku w starym Union Park w Baltimore. Brouthers wystrzelili w górę podjazdem liniowym, który oczyścił ogrodzenie w odległym prawym środkowym polu i podobno przetoczył kolejne dwa bloki. Dystans pokonywany w powietrzu został przesłonięty upływem czasu i tu pojawia się ciekawy aspekt tego tematu. Pomimo wielu bezpodstawnych twierdzeń, żaden z wczesnych sluggerów nie nagrał dysków o takiej długości, aby można je było porównać z tymi z czasów współczesnych. Wiele lat po fakcie Brouthersowi przypisywano bieg na 500 stóp we wspomnianym dniu, ale wydaje się wysoce nieprawdopodobne, aby piłka dotarła prawie tak daleko. Mówi się, że wielki Honus Wagner trafił na dysk o porównywalnej długości na Polo Grounds, a Samowi Crawfordowi przypisano 473-metrowy bieg do domu w Detroit. Byli to ludzie o wielkich umiejętnościach i mocy, którzy bezsprzecznie wyznaczali standardy odległości w swoich czasach. Dokładna analiza wskazuje jednak, że opisy przebiegów na dystansie od 450 do 500 stóp w tamtych czasach są prawie na pewno apokryficzne. Dopiero gdy Babe Ruth pojawił się na scenie, możemy znaleźć potwierdzone relacje o odbitych piłkach, które można korzystnie porównać z każdym trafieniem w następnych pokoleniach.

21 lipca 1915 roku, jako debiutant Boston Red Sox, Ruth przeprowadził niesamowitą przejażdżkę, która przeleciała daleko nad trybunami prawego pola w Sportsmans Park w St. Louis. Grand Boulevard i wylądował na chodniku około 470 stóp od bazy domowej. To był początek współczesnych uderzeń długodystansowych i jest świadectwem wyjątkowości Rutha, że był w stanie ustanowić obiektywne standardy wykonania, które nigdy nie były przekroczone.

Aby w pełni zrozumieć i docenić uderzenia z dużej odległości, należy ustanowić układ odniesienia. Godny uwagi jest każdy przejazd powyżej 400 stóp. Uderzenie z wysokości 450 stóp pokazuje wyjątkową siłę, ponieważ większość czołowych graczy ligowych nie jest w stanie uderzyć piłki tak daleko. Wszystko w zakresie 500 stóp jest naprawdę historyczne. Z perspektywy rozważmy skomputeryzowany system pomiarowy wdrożony przez IBM w większości głównych miast ligowych w 1982 roku. Do 1995 roku sponsoring się zmienił, ale program został rozszerzony o wszystkie wielkie ligowe boiska. W tamtych latach tylko jeden napęd na 500 stóp został potwierdzony przez ten system. Cecilowi Fielderowi z Detroit Tigers przypisuje się wrzucenie piłki na wysokość 502 stóp w powietrze nad trybunami na lewym boisku na stadionie hrabstwa Milwaukee 14 września 1991 roku. naprawdę blisko progu 500 stóp. Największym wysiłkiem ze strony każdego z graczy był słynny skok Canseco na piąty poziom w Torontos Sky Dome podczas playoffów Ligi Amerykańskiej w 1989 roku, które oszacowano na 484 stopy.

Należy zauważyć, że te regularne przez lata wzmianki o biegach do domu na 500 i 600 stóp zrodziły się z naukowej ignorancji, dezinformacji, a nawet celowej przesady. Najczęstszą przyczyną wyolbrzymiania była podstawowa błędne przekonanie o locie odbitej piłki po osiągnięciu jej wierzchołka. Widząc, że wielkie dyski lądują na odległym dachu górnego pokładu, pisarze sportowi obserwujący zdarzenie z pola prasowego uciekają się do swoich ograniczonych umiejętności matematycznych tiki bez względu na prawa fizyki. Być może piłka przeleciała już ponad 400 stóp, po czym została przerwana w locie na wysokości 70 stóp nad poziomem pola. Przestraszeni taką demonstracją siły, autorzy opisaliby to wydarzenie dla potomności jako 500-metrowy bieg do domu. Dzięki wskazówkom naszych naukowych braci wiemy, że gdy odbita piłka osiągnie swój najwyższy punkt i straci większość swojej prędkości, opada po szybko malejącej trajektorii. Wspomniany fikcyjny bieg do domu mógł zostać opisany na wysokości 550 stóp w znanej gazecie i odtworzony na tej długości przez historyków przez lata później, kiedy w rzeczywistości podróżował około 100 stóp mniej. Hiperbola zawsze była częścią fenomenu długodystansowych biegów do domu i ten czynnik również należy wziąć pod uwagę.

Nic dziwnego, że wszyscy najwięksi prawdziwi zawodnicy długodystansowi również byli źródłem największych przesad. Pomimo swoich niezwykłych osiągnięć Babe Ruth nie jest odporny. Jego potężny cios w prawe środkowe pole w Detroit w dniu 8 czerwca 1926 r. Często opisywano jako pokonanie ponad 600 stóp. Z pewnością napęd ten był wyrzucany gdzieś około 500 stóp w powietrze, co czyni go legalnym historycznym, ale nie można znaleźć dowodu na to, że przebył 600 stóp. Kiedy Mickey Mantle opuścił trybuny lewego środkowego boiska na stadionie Clarka Griffitha w Waszyngtonie 17 kwietnia 1953 roku, cały świat baseballu był przekonany, że piłka przeleciała 565 stóp od bazy domowej do miejsca, w którym spadła. Prawdę mówiąc, ta liczba pochodzi z odległości od bazy domowej do miejsca, w którym dziecko z sąsiedztwa odebrało piłkę. Ponieważ ten domowy bieg był jedynym, który kiedykolwiek wyczyścił te trybuny podczas dziesięcioleci głównych rozgrywek ligowych i Negro League, naprawdę zasługuje na uznanie. Jednak rzeczywista odległość w powietrzu wynosiła prawdopodobnie około 510 stóp. Ten sam proces miał miejsce w przypadku Mantle 10 września 1960 r. W Detroit, gdzie według doniesień jego prawy centralny dachowiec przebył ponad 600 stóp. Z wywiadów z zachowanym źródłem pierwotnych danych, po raz kolejny łatwo widać, że wszystko odbiło się kilka razy, zanim osiągnęło szacowaną odległość. Wśród innych wielkich przesady w historii domowych biegów z taśmą mierniczą można wymienić dach Davea Nicholsona w Comiskey Park 6 maja 1964 r. I wybuch pola Wrigley Davea Kingmana 14 kwietnia 1976 r. W przypadku Nicholsona, który był potężnego człowieka, jak Kingman, figurę 573 stóp dostarczyli „matematycy White Sox”. Te niezidentyfikowane osoby oparły swoje obliczenia na założeniu, że piłka przeleciała całkowicie nad lewym środkowym dachem. jednak późniejsze dochodzenie wykazało, że piłka wylądowała na tylnej części dachu przed odbiciem w noc.Kiedy Kingman zadał wspomagany wiatrem cios w Chicago, The New York Times w jakiś sposób stwierdził, że przeleciał 630 stóp. Potwierdzono, że piłka uderzyła w trzeci dom za Waveland Avenue, który znajduje się około 530 stóp od bazy domowej. Po raz kolejny mamy przykład naprawdę epickiego home runu, który został poważnie zawyżony.

Należy zbadać jeszcze jeden aspekt fałszywego przedstawienia. Ponownie, ogromne talenty Herkulesa Mickey Mantle zostały złożone przez osoby, które nieświadomie dokonały oszustwa. Podkreślmy, że potężny Mick był niewątpliwie jednym z najdłużej uderzających baseballistów wszechczasów. Był uczciwym, czasem nawet skromnym człowiekiem, który nigdy nie był znany z przeceniania swoich osiągnięć. Wynika to z jego ogromnej popularności i ciągłej udział w procesie pomiaru taśmy, przez który często wpada w zamieszanie polegające na wprowadzaniu w błąd. Jak sam twierdzi, najdłuższy bieg w swojej karierze trafił 22 maja 1963 r. na stadionie Yankee. Piłka uderzyła w fasadę na dachu prawego boiska około 370 stóp od bazy domowej i 115 stóp nad poziomem boiska. Prawie wszyscy obecni wierzyli, że piłka wciąż się unosi, gdy została przerwana w locie przez konstrukcję dachu. W oparciu o to przekonanie, ten ruch jest powszechnie szacowany na około 620 stóp jeśli pozostanie bez przeszkód. W rzeczywistości jednak piłka była już w drodze w dół, a osoby zgłaszające trajektorię padały ofiarą zwykłej iluzji optycznej. Jest faktem naukowym, że jeśli Mantle , ani ktokolwiek inny, miał wystarczającą siłę, aby uderzyć piłkę, która wciąż leciała w górę, gdy dotarła do strzelistej fasady, miałby również dość siły, aby oczyścić tę samą fasadę na odległość co najmniej 100 stóp. Aby kula unosiła się na poziomie dachu, musiałaby poruszać się pod mniejszym kątem niż ten, który zapewnia maksymalną odległość. Gdyby Mantle zapewnił taką samą siłę lub prędkość, ale wystrzelił piłkę pod wyższym i bardziej efektywnym kątem, przeleciałaby ze stadionu Yankee na wysokości ponad 200 stóp! Płaszcz uderzył w fasadę dwa lub może trzy razy, ale nigdy go nie oczyścił. Jak sam przyznaje, podczas swojej 18-letniej kariery na Yankee Stadium, która obejmowała tysiące zmiennych swingu, uderzył kilka piłek w prawe pole w optymalny sposób. Gdyby miał moc oczyszczenia dachu na ponad 100 stóp, z pewnością przy wielu okazjach wyczyściłby go marginalnie.

Warto przytoczyć inny przykład tej samej iluzji optycznej. Enigmatyczny Dick Allen był także jednym z największych strzelców baseballu na długich dystansach. 6 lipca 1974 r. Napędzał upalny podjazd, który uderzył w fasadę dachu na głębokim lewym środkowym polu na Tiger Stadium. Ten pamiętny cios został powalony w odległości liniowej około 415 stóp i na wysokości 85 stóp. Prawie wszyscy gracze na boisku i wszyscy w obszarze bazy domowej, w tym z pola prasowego, przysięgali, że piłka wciąż wznosi się, gdy uderzyła w dach . I, podobnie jak w przypadku Mantle, Allen był jednym z nielicznych ludzi w całej historii gry, którzy posiadali legalną moc ponad 500 stóp. Jego podmuch z 1974 roku z pewnością pokonał ponad 500 stóp, ale tak samo z pewnością nie był wznoszący się, gdy został zmuszony do nagłego zatrzymania. Taka odbijana piłka wymagałaby dosłownie nadludzkiej prędkości, która uczyniłaby odbijającego zdolnym do wykonania 700-metrowych biegów do domu. Allen mógł zaliczyć niektóre z najdłuższych biegów do domu w swoim sporcie, ale ani on ani nikt inny nigdy nie uderzył w baseball tak wcześnie.

Wracając do dyskusji Babe Rutha, można powiedzieć, że przeciwstawia się on racjonalnej analizie. Nie tylko ustanowił rekordy odległości na wszystkich najważniejszych boiskach ligowych (w tym na stadionach Ligi Narodowej, na których grał rzadko), ale także ustanowił podobne standardy na setkach innych boisk, gdzie występował na wystawach i podczas burzy. O dziwo, wiele z tych rekordów nie ma sobie równych, co oznacza, że Ruth jest prawdziwym atletycznym anachronizmem. Praktycznie w każdej innej dziedzinie wysiłków, w której można zmierzyć sprawność fizyczną, nie ma odpowiedników rutiańskich. Tylko w 1921 roku, który był najlepszym sezonem na taśmę dla Rutha, pokonał co najmniej 500-metrowy bieg do domu we wszystkich ośmiu miastach ligi amerykańskiej. Nie powinno być wątpliwości co do autentyczności tych wniosków. Pomimo braku filmów o Ruth, nadal możemy dokonać ostatecznej oceny przybliżonych punktów lądowania wszystkich jego 714 domowych biegów w karierze.

Ruth grał w okresie rozkwitu amerykańskiej kultury gazetowej, kiedy około 10 gazet nowojorskich opisało z pierwszej ręki każda gra Yankee. Biorąc pod uwagę, że w innych miastach baseballowych średnio jest około pięciu porównywalnych publikacji, jasne jest, że możemy oprzeć się na około 15 opisach większości z setek ciosów na cztery podstawy zadanych podczas jego kariery. Odpowiedni przykład można znaleźć w klasycznym dachu Ruth w Comiskey Park z 16 sierpnia 1927 roku.Piętnastu pisarzy z Nowego Jorku, Chicago i innych miejsc dobitnie stwierdziło, że piąta runda jazdy Rutha pokonała szeroki na 52 stopy dach trybuny ze znacznym marginesem.

Chociaż inne sluggery czasami docierały na dachy podczas Długi okres życia Comiskeya, jedynym innym leworęcznym pałkarzem, o którym wiadomo, że latał po dachu prawego boiska, był Kirk Gibson z Detroit w 1985 roku. Ogrom dokonań Rutha można zrozumieć, wiedząc, że ponieważ została przesunięta, odległość do trybuny dla Gibsona wynosiła 341 stóp, podczas gdy dla Ruth była to 365 stóp. Podobnie, lewy dach Comiskey był również odwiedzany przez wiele odbitych piłek, ale potwierdzono, że tylko jedna przeszła go w locie. Ten czyn homerycki został dokonany przez potężnego Jimmiego Foxxa 16 czerwca 1936 roku. Jak Ruth talenty zanikły na początku lat trzydziestych XX wieku, Foxx rozpoczął swoją dominację. W 1932 r. Muskularny „Double X” niemal dorównał rekordowi sezonu Rutha, który wyniósł 60 biegów u siebie. Wiele z nich rywalizowało nawet z Babeem na odległość. To herezja sugerowanie, że osiągnięcia Rutha można przewyższyć, ale przez kilka sezonów wydawało się, że Foxx może właśnie to zrobić. Jednym z największych dziwactw w historii baseballu jest to, że Jimmie Foxx, idąc natychmiast śladami Babe Rutha, było ustanowienie drugiej największej spuścizny dystansowej w annałach gry. Foxx nigdy nie dorównał Ruthowi, ale jest niezwykłe, że ani razu, odkąd Foxx się z nim zmierzył. Innymi wielkimi strzelcami dystansowymi tego okresu byli Lou Gehrig i Hanka Greenberga, ale ich optymalne napędy spadły o około 50 stóp poniżej tych, które uderzyły Ruth i Foxx.

Kolejnym naprawdę wielkim sluggerem w chronologii uderzeń długodystansowych był Ted Williams, który przybył na major scena ligowa w 1939 roku. Jego smukła sylwetka zaprzeczała jego subtelnej sile i naturalnej zdolności do generowania szybkości nietoperzy. 4 maja tego roku Williams oczyścił strzelistą trybunę na prawym boisku w Detroit i zauważył, że jest tak potężny, jak został wyrafinowanynietoperz w dłoniach. Jeszcze w 1960 roku, Teddy Ballgame wciąż prosperował, kiedy otworzył sezon w Waszyngtonie z 475-stopowym bełtem do prawego środkowego pola. Przypadkowo było to to samo miejsce, na którym Mickey Mantle zastąpił Williamsa siedem lat wcześniej jako najdłużej uderzający w grze.

W debiutanckim sezonie Mantlea w 1951 roku wykonał kilka imponujących jazd, ale tak było Dopiero dwa lata później oczyścił trybuny z lewego środkowego pola na Griffith Stadium, kiedy został koronowany na nowego króla taśmy mierniczej. Termin taśma miernicza jest szczególnie istotny w tym przypadku, ponieważ został spopularyzowany przy tej okazji po raz pierwszy.

Mantle był uderzaczem, który był równie potężny z obu stron płyty. W rezultacie jest jedynym zawodnikiem w historii, który ustanowił prawdziwe standardy taśm we wszystkich kierunkach. Nie było stadionów ligi amerykańskiej, na których Mantle grałby po domowym biegu na odległość co najmniej 450 stóp w lewo i w prawo. Po Ruth i Foxx, Mantle plasuje się tak wysoko lub wyżej niż ktokolwiek inny, kto kiedykolwiek próbował uderzyć w baseball w odległych miejscach. Dekada lat pięćdziesiątych była szczególnie pobłogosławiona obecnością wielu wspaniałych sluggerów, którzy powinni być wspomnianych w jakiejkolwiek dyskusji na temat długich uderzeń. Na liście znajdują się Larry Doby, Joe Adcock, Eddie Mathews, Henry Aaron, Willie Mays i Frank Robinson. Być może najdłuższym z tych, o których nie wspomniano wcześniej, był Ralph Kiner, który zbombardował całą lewicę National League. płaskowyże odległości na boisku z tamtych czasów.

Kiedy gigantyczny Frank Howard uderzył w Filadelfii w Filadelfii, 1 września 1958 r. potężny u siebie Robin Roberts, zapoczątkował kolejną wspaniałą karierę home run na taśmie. Jeden z największych mężczyzn ever to pl W pierwszej lidze baseballu, ważący sześć stóp siedem cali i 275 funtów, Howard był absolutnym uosobieniem wielkości i siły. Jego szlak krajowych rozgrywek ligowych był już legendarny, kiedy przeniósł się do ligi amerykańskiej w 1965 roku. Zanim przeszedł na emeryturę po sezonie 1973, dokonał jeszcze bardziej niezwykłych wyczynów uderzeń na długich dystansach na torze juniorów. Dotarcie na górny pokład na stadionie Roberta F. Kennedyego w Waszyngtonie wymagało ogromnej siły, ale „Hondo” zrobił to 24 razy, począwszy od lewego słupka faul, aż po proste środkowe pole.

Dick Allen także grał w obu ligach, dzięki czemu zyskał przewagę, pozostawiając swój podpis na większej liczbie parków piłkarskich niż ci, którzy grali tylko w jednej lidze. Allen pokonał 18-stkę u siebie w prowadzeniu na 75-metrową trybunę po lewej stronie w Filadelfii Connie Mack Stadium, ale jego przeciwne pola na prawym i prawym środkowym polu mogły być jeszcze bardziej imponujące. Allen nie mógł uderzyć z taką samą siłą w tych kierunkach, jak wtedy, gdy wyciągnął piłkę, ale wydaje się, że stracił mniejszą odległość niż prawie wszyscy inni, uderzając w przeciwne pole.Bezpośrednio za Allenem w historycznym rankingu uderzających taśmą byli współcześni Willie Stargell i Willie McCovey. Innymi wybitnymi strzelcami z lat sześćdziesiątych byli Harmon Killebrew, Dick Stuart i Boog Powell.

Wchodząc w lata 70., Reggie Jackson był już jednym z najlepszych w historii. Jego All-Star wystrzelony z 1971 roku z wieży świetlnej na dachu po prawej stronie środkowego pola na Tiger Stadium jest jednym z 10 najdłuższych przejazdów w historii ligi. Do elity tej dekady należeli również Greg Luzinski, Dave Kingman i George Foster.

W latach osiemdziesiątych Mike Schmidt, Jim Rice i Darryl Strawberry wyznaczali tempo w czasie, gdy pozwalała na to nowoczesna technologia abyśmy lepiej zrozumieli ograniczenia lotu odbitej piłki. Te same biegi u siebie, które kiedyś opisywano jako 500 stóp, są teraz obliczane naukowo w zakresie 450 stóp.

W 1995 roku najdłuższy pałkarz baseballu prawdopodobnie najlepiej nosi Cecil Fielder. Jego regularne bombardowanie dachu po lewej stronie stadionu Tiger Stadium nie było przybliżone w 60-letniej historii tej konstrukcji. Gdyby Bo Jackson nie został zmuszony do przejścia na wcześniejszą emeryturę, mógłby rzucić wyzwanie Fielderowi o nowoczesną supremację. Inni, którzy należy wyróżnić Jose Canseco, Fred McGriff, Mark McGwire, Ken Griffey, Jr., Frank Thomas i Andres Galarraga. Uczciwie jest również wspomnieć również o wielkodystansowych sluggersach ze starych lig murzyńskich. Na szczycie tej listy znajduje się legendarny Josha Gibsona, w tym Georgea „Mule” Suttlesa, Normana „Turkey” Stearnesa i Johna Beckwitha. Z każdym mijającym rokiem inni będą dołączać do długiej listy prawdziwych mistrzów taśmy mierniczej. Stanowią ułamek tych, którzy wykorzystali swoje umiejętności do akt uderzenia baseball. Mniej niż jeden na milion ludzi jest w stanie uderzyć piłkę 450 stóp przeciwko miotom kalibru największej ligi. Z tego powodu uważamy ich działania za tak ekscytujące i zawsze będziemy chcieli zidentyfikować je w celu uzyskania specjalnej nagrody i wyróżnienia.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *