Mój pierwszy orgazm: historia dla dzieci, której nigdy nie czytałem przez Caitlin
Pierwszy orgazm miałam, gdy miałam dziesięć lat . Leżąc na brzuchu na pojedynczym łóżku w mojej małej, żółtej sypialni, bawiłam się z moimi przytulankami – lubiłam zmuszać je do mówienia do siebie, walki, całowania. Przesuwając się dookoła, poczułem coś, czego nie byłem do końca pewien, co kiedykolwiek wcześniej. Coś… dobrego.
Zainteresowanie wzrosło, ruszałem się – i ruszałem, i ruszałem – aż… to się stało. Nie znałem na to słowa, nie wiedziałem, że tego szukałem, ale wiedziałem, że ma to coś wspólnego z seksem i wiedziałem, że chcę, żeby to się powtórzyło.
Nie jestem pewien, jak często to robiłem w tamtych czasach, ale wydawało mi się, że tak było przez cały czas. Uwielbiałam to nowe uczucie, ale czułam też wstyd i strach. Bałem się, że ktoś się dowie, albo że w jakiś sposób po prostu się dowie. Przede wszystkim bałam się, jak na mnie spojrzą; jak coś dziwnego, brudnego, złego.
Mniej więcej w tym czasie zacząłem widzieć wydzielinę w bieliźnie, która była prekursorem nadejścia okresu. Zastanawiałem się, czy ta substancja ma coś wspólnego z tym, co robię ze sobą; Pamiętam nawet, że martwiłem się, że mogę być w ciąży. Wiedziałem wystarczająco dużo, by wiedzieć, że to nie ma sensu, ale byłem paranoikiem i zdezorientowanym.
Wkrótce, w oczekiwaniu na zmiany w moim ciele, rodzice dali mi książkę o dziewczynach i dojrzewaniu. Przeszukałem książkę i poczułem ulgę, gdy znalazłem proste wyjaśnienie płynu w moich spodniach. „Świetnie”, pomyślałem, „ta książka jest naprawdę pomocna”.
Przejrzałem, aby znaleźć część dotyczącą mojego innego nowego doświadczenia, to wyraźnie seksualne doznanie, które tak często mi się podobało. Zeskanowałem tę książkę od deski do deski i wyschłem – że tak powiem. Nie było ani jednej wzmianki o słowach masturbacja, orgazm, przyjemność… nic, co mogłoby udzielić odpowiedzi na moje najpilniejsze pytania.
Jako dziecko byłem zapalonym czytelnikiem i nie trwało to długo zanim przeczytałem dwie książki Judy Blume poświęcone dojrzewaniu: Potem znowu może nie będę (o chłopcu) i Are You There God? To ja, Margaret (o dziewczynie). Biorąc pod uwagę, że obie książki zostały napisane w latach 70., być może nie można było oczekiwać, że będą tak otwarte na niektóre tematy, jak mogłoby się podobać dziecko w wieku przedszkolnym.
Ale z mokrymi snami i erekcjami obfitując (znowu, że tak powiem) w Wtedy znowu, moje młodzieńcze pragnienie wiedzy było więcej niż zaspokojone. Z drugiej strony w Are You There God? Okresy – tak, staniki – jasne, zauroczenia – oczywiście.
Ale tego rodzaju potwierdzenie faktycznych fizycznych, seksualnych uczuć, tak otwarcie wyrażanych w męskiej wersji, było całkowicie nieobecne. Był to motyw przewodni w tak wielu mediach i literaturze, które pochłaniałem, dorastając, i nie jestem pewien, jak bardzo się to zmieniło.
Pamiętam odcinek 8 prostych zasad ABC Family, w którym młodszy brat jest ciągle zamknięty w łazience, a oczywistym wnioskiem jest to, że się masturbuje. Uderzyło mnie, jak powszechne, a nawet przyjazne rodzinie tego rodzaju chwile były w telewizji i filmie, podczas gdy pomysł dziewczyny robiącej coś więcej niż całowanie zdjęcia twarzy ich (męskiej) sympatii był niespotykany.
Jeśli media nie były szczególnie pomocne, system edukacji również nie robił zbyt wiele, aby wyjaśnić sytuację. Od lekcji dojrzewania w szkole podstawowej po edukację seksualną w szkole średniej (która, szczerze mówiąc, polegała głównie na informowaniu o objawach różnych chorób przenoszonych drogą płciową i zakładaniu prezerwatywy), nadal nigdy nie słyszałem strasznego słowa „O”.
Podczas gdy większość tych zajęć była segregowana ze względu na płeć, wszyscy uczono nas istoty „zmian”, jakich doświadczają chłopcy (wydaje mi się, że pamiętam oglądanie całkiem śmiesznego filmu animowanego przedstawiającego chłopca z erekcją) i oczywiście omawiał, w jaki sposób powstają dzieci (bocian je przynosi, prawda?).
Z definicji uznawano istnienie seksualności chłopców jako uczucia i działania. Z drugiej strony seksualność dziewcząt (i kobiet) zawsze wydawała się przedstawiana jako pasywna. Kobiety zgadzały się na seks, a nie coś, o czym prosiły, za czym tęskniły lub o czym marzyły.
Wszystko to wykonało całkiem niezłą robotę, zostawiając mnie zastanawiałam się, czy to naprawdę źle, żeby dziewczyna była tak… no… napalona. Fakt, że jako nastolatka zdałem sobie sprawę, że prawdopodobnie bardziej interesuję się innymi dziewczynami niż chłopcami, nie pomógł. Czy to dlatego, że jestem gejem i czuję się bardziej jak chłopiec?
Były chwile, kiedy z poczucia winy targowałem się ze sobą, próbując ograniczyć lub przestać masturbacja przez pewien czas.Mając dziwny sposób myślenia, nie stąpaj po pęknięciach, powiedziałbym sobie nawet, że różne, zupełnie niezwiązane ze sobą życzenia spełniłyby się, gdybym mógł poczekać dwa tygodnie przed kolejnym orgazmem.
Nawet podczas gdy inne dziewczyny w moim wieku uprawiały seks z chłopcami w jakiejś formie, naprawdę czułem, że to, co robię, jest krępujące. Większość moich przyjaciół jako nastolatki to były heteroseksualne dziewczyny, a masturbacja i orgazmy nigdy nie były tematami, które byłyby wychowywane lub które czułam, że jestem w stanie poruszyć samą siebie.
Dopiero poznałem swoją pierwszą prawdziwą dziewczynę w 17 że czułem się w stanie otwarcie omówić ten temat i od tego momentu zacząłem zdawać sobie sprawę, że moje doświadczenie wcale nie jest niezwykłe. Dziesięć lat później i wiem to, a mimo to pisanie tego wszystkiego publicznie nadal jest niewygodne – i właśnie dlatego to robię.
Uczucia seksualne nie są czymś, czego nikt nie powinien się wstydzić, a to jest czymś, co wszyscy młodzi ludzie powinni wiedzieć, kiedy zaczynają mieć takie uczucia, niezależnie od płci. W obecnym stanie istnieje duża dysproporcja między płciami w tej dziedzinie – której konsekwencje zasługują na kolejny blog lub kilka – i jest mało prawdopodobne, aby się to zmieniło, chyba że będziemy dalej rozmawiać i nie będziemy o tym mówić.
Ja po pierwsze jestem zmęczony światem, w którym kobiety i coraz młodsze dziewczęta są przedstawiane jako obiekty seksualne dla męskiej przyjemności, podczas gdy ich wewnętrzne doświadczenie seksualnego pożądania i przyjemności jest skutecznie wypisywane z istnienia.
Więc jestem tutaj, aby ci powiedzieć, że jestem kobietą i wiedziałem, jak się masturbować, zanim wiedziałem, jak zrobić równanie kwadratowe i nadal uważam to za nieskończenie przyjemniejsze zajęcie.
Zdjęcia dzięki uprzejmości arsheffield, DJ Singha i TonalLuminosity.
Caitlin Logan jest naszym wolontariuszem redaktorem bloga. Na uniwersytecie studiowała język angielski i politykę, a następnie uzyskała tytuł magistra równości i praw człowieka. Kilka lat później przeszła do przodu, a niedawno rozpoczęła nową przygodę w swojej wymarzonej pracy jako dziennikarka. Uwielbia pisać, czytać, bingi z Netflixem i jeździć na rolkach – ponieważ musi robić coś, co brzmi jak prawdziwe hobby, a chodzenie i tak jest nudne.