Make Up For Ever Podkład Ultra HD Invisible Cover jest najdłuższy- Lasting Foundation I ' ve EVER Worn
Zanim zostałem redaktorem ds. Urody – zanim jeszcze się zorientowałem, że istnieje coś takiego jak redaktor ds. Urody – byłem tancerzem. Balet, nowoczesny, współczesny, ukraiński taniec ludowy (tak, to prawda i tak, można za to zapłacić): robiłem to profesjonalnie, dopóki mogłem, dopóki kontuzja kręgosłupa nie zmusiła mnie do zawieszenia point na dobre. I chociaż to już nie moja kariera, wciąż udało mi się tańczyć i występować trochę na boku podczas pracy w Allure. To świetny środek odstresowujący i znacznie przyjemniejszy sposób na trening niż bieganie na bieżnię.
Więc co to wszystko ma wspólnego z podkładem Make Up For Ever Ultra HD Invisible Cover Foundation? Właściwie dużo. To podstawa, którą nosiłem na scenie od lat. Romans zaczął się od formuły OG HD marki. Z przyjemnością przełączyłem się na Ultra HD, kiedy Make Up For Ever dopracował formułę po tym, jak kamery telewizyjne, filmowe i iPhone zostały zmodernizowane z HD do jeszcze bardziej bezlitosnych kamer 4K dosłownie sprawiają, że dzieci wyglądają, jakby potrzebowały korektora.
Powody, dla których Ultra HD jest dobre do występów na scenie, to te same powody, dla których jest dobre, gdy jesteś przed kamerą lub idziesz na duże wydarzenie gdzie potrzebujesz makijażu, aby a) był trwały ib) dobrze wyglądał na zdjęciach. Jest matowy, ale nie tak matowy, że sprawia, że wyglądasz, jakbyś nakładał makijaż na warstwę kredy i jest całkowicie kryjący, ale praktycznie niewyczuwalny Łatwo się rozprowadza, niezależnie od tego, czy nakładasz go palcami, pędzelkiem czy Beautyblenderem (zazwyczaj używam mieszanki palców i gąbki), a tutaj najważniejsza część (przynajmniej dla mnie): To gówno zostaje. Trwało to przez dwie godziny występów, podczas których tańczyłem siedem numerów, spociłem się w gorącym świetle i wielokrotnie zmieniałem kostiumy – wszystko to stawia twój makijaż w bardzo niepewnej sytuacji. (Nakładam też warstwę lub dwie pudrowe jako dodatkowe ubezpieczenie.) Mogę (delikatnie) poklepać twarz ręcznikiem i nie martwić się, że wszystko zejdzie. I nawet po wszystkim, czemu poddaję tę kiepską podstawę, rzadko się marszczy lub osiada w cienkich liniach.