Krótka analiza powieści „We Real Cool” Gwendolyn Brooks
„My Real Cool” to prawdopodobnie Gwendolyn Najbardziej znany wiersz Brooksa. Napisana w 1959 roku i opublikowana w następnym roku w jej zbiorze wierszy The Bean Eaters, była szeroko nauczana w szkołach i przy wielu okazjach była antologią. Możesz przeczytać „We Real Cool” tutaj, zanim przejdziesz do poniższej analizy wiersza Brooksa.
W latach dwudziestych XX wieku to poeci afroamerykańscy, tacy jak Langston Hughes, byli pionierami nowego rodzaju poezji – czerpiącej z jazzu rytmy i afrykańsko-amerykańskie Vernacular – w okresie renesansu Harlemu. Gwendolyn Brooks oparła się na tej nowej tradycji w wierszu z 1959 roku, który został zainspirowany widokiem grupy młodych chłopców na sali bilardowej, a nie w szkole. Jak oni siebie postrzegają, zastanawia się? „We Real Cool” daje im głos – i czyniąc to, odzwierciedla nowe zjawisko lat pięćdziesiątych: nastolatka.
Forma „We Real Cool” jest warta zatrzymanie się, aby przeanalizować, ponieważ jest to integralne z rytmem wiersza i sposobem, w jaki Brooks fachowo uchwycił autentyczny „dotyk” mowy nastolatków. Wiersz zaczyna się od dwóch wierszy drukowanych wielkimi literami, które informują nas, kim jest „My” w tytule wiersza: siedmiu graczy bilardowych znalezionych w „The Golden Shovel”, hali bilardowej, którą Brooks minął pewnego popołudnia. Jak później wyjaśniła sama Brooks: „Napisałam to, ponieważ pewnego popołudnia w czasie zajęć szkolnych przechodziłam obok hali bilardowej w mojej okolicy. I zobaczyłem w nim całą grupę chłopców – mówię tutaj w tym wierszu siódmym – i strzelali do basenu. Ale zamiast zadawać sobie pytanie, dlaczego nie są w szkole, zadałem sobie pytanie, zastanawiam się, co o sobie myślą ”.
To stwierdzenie samo w sobie ma swój rytm i poezję („ oni strzelali do basenu… dlaczego nie są w szkole ”;„ zamiast zadawać sobie pytanie… zadawałem sobie pytanie… co o sobie myślą ”), jak również jego własne odwołanie się do zaimków – choć oczywiście nie jest to zaimek zbiorowy w pierwszej osobie, który jest tak istotne dla samego wiersza. Nie „my” z „We Real Cool”, ale „Napisałem… byłem… moją społecznością… mówię… oni byli… sobą, dlaczego oni nie… Zapytałem… ciekawe… co myślą o sobie”. Tutaj „ja” i „oni” przechodzą tam i do przodu, zanim Brooks wślizguje się w kursywę pamięci, gdy cytuje siebie, przypominając sobie okoliczności inspiracji poematu.
Ale, jak wyjaśnia tutaj Brooks, zamiast osądzać chłopców, próbowała dostać się do ich umysłów, a „ja” i „oni” rozpuszczają się w „my” w wierszu, a „my” kończy każdy wers wiersza. właściwe, dopóki nie dotrzemy do ostatniej linii. Używając enjambment, w którym koniec wiersza przechodzi bezpośrednio na początek następnego, ponieważ zdanie lub fraza jest kontynuowana (np. „My / opuściliśmy szkołę”), Brooks nadaje swojemu wierszowi rozmach, którego w innym przypadku by mu brakowało (pomyśl tylko, jak inaczej byłoby tak, jakby stwierdzenia „My…” znajdowały się w osobnym wierszu i zakończone kropką).
Jedną z najbardziej godnych uwagi rzeczy w rymie „We Real Cool” jest to, że Brooks przesuwa ją na środek swoich krótkich wersów, zamiast umieszczać ją na końcu, a to oznacza, że zapewnia, że „my” jest ostatnim słowem w każdej linijce. Więc mamy fajne / szkoła, późno / prosto, sin / gin, czerwiec / wkrótce. Ale oczywiście ta ostatnia linijka wiersza nie kończy się na „my”: „my” jest ostatnim słowem w każdym innym wersie, ale nie może mieć ostatniego słowa. Zamiast tego, młodzież tych beztroskich nastolatków, wyskakująca ze szkoły, by grać w bilard i pić „cienki” (tj. Tani) dżin, zostaje przyćmiona nagłą świadomością śmiertelności i śmierci (przypominając o małej średniej długości życia młodych mężczyzn wśród „czarnych” społeczności w wielu biedniejszych rejonach Stanów Zjednoczonych – odniesienie do „ czai się późno ujawnia, że ci nastolatkowie są częścią gangu, zwiększając w ten sposób ich szanse na przedwczesną śmierć), ponieważ „ umrzyj wkrótce kończy wiersz w ciemniejszym kontraście z beztroskie i potwierdzające otwarcie wiersza („jesteśmy naprawdę fajni”).
Ale jednocześnie nie miałoby sensu, aby „my” kończyli wiersz, kiedy ” my jest początkiem wypowiedzi, a nie końcem jednego; więc to zejście na ziemię na końcu wiersza nie ma na celu podważenia reszty wiersza, ale zamiast tego łączy się z nim jako rodzaj naturalnej kulminacji. W końcu zbiorowe „ my w wierszu wydaje się sugerować, że powodem, dla którego wychodzimy ze szkoły, aby grać w bilard, słuchać jazzu i śpiewać, jest właśnie to, że jesteśmy świadomi krótkości życia, a przynajmniej naszego życia, więc zamierzamy jeść, pić (tani dżin) i bawić się, zanim nasze życie, które wydaje się nie być dla nas wielką obietnicą (pośrednie odniesienie do braku mobilności społecznej, z jakimi borykało się wielu młodych czarnych Amerykanów?), minęło.
W ostatniej analizie, chociaż ton i głos „We Real Cool” wydają się triumfalne i pewne siebie, zbiorowe wypowiedzi nastolatków maskują mroczniejszą i bardziej negatywną historię, w której uczestniczy wielu młodych czarnych opuścił szkołę na całe życie w wojnie gangów, bez pracy i bez kwalifikacji. Sposób, w jaki Brooks przedstawia oba aspekty wiersza jednocześnie bez komentarza, jest jednym z triumfów wiersza: że zbiorowy głos, który do nas przemawia, jest jednocześnie triumfalny i samobójczy.
Zdjęcie: za pośrednictwem Wikimedia Commons.