Kiedy prawnik może kłamać?
Wszyscy wiedzą, że prawnikom nie wolno kłamać – klientom, sądom czy osobom trzecim. Ale kiedy wyjdziemy poza celowe fałszywe oświadczenia, zakres zobowiązań dotyczących prawdy i uczciwości stanie się mniej jasny. A co z lekkomyślnymi i niedbałymi stwierdzeniami, które są fałszywe? A co z mylącymi stwierdzeniami i implikacjami dotyczącymi zakresu twojej wiedzy? A co z zaniedbaniami? Kiedy można wykorzystać czyjeś nieporozumienie, a kiedy trzeba to poprawić?
Te i inne pytania były przedmiotem niedawnego seminarium internetowego sponsorowanego przez ABA zatytułowanego „Kłamstwa, przeklęte kłamstwa i alternatywne fakty , ”Podczas której panel ekspertów ds. Etyki próbował odpowiedzieć na te pytania i omówił zakres prawników, którzy mają obowiązek szczerości zgodnie z modelowymi regułami ABA 1.2, 1.6, 3.3, 4.1 i 8.4.
Moderator programu Bruce A . Green, dyrektor Louis Stein Centre for Law and Ethics w Fordham Law School, przedstawił pięć scenariuszy i wynikający z nich Q & A innym panelistom Rebecce Roiphe i Nicole I. Hyland, którzy wyjaśniła swoją odpowiedź i obowiązujące orzecznictwo. Roiphe jest profesorem w New York Law School, gdzie uczy odpowiedzialności zawodowej i odpowiedzialności zawodowej w praktyce karnej. Hyland jest partnerem we Frankfurcie Kurnit Klein & Selz w Nowym Jorku, gdzie zajmuje się etyką prawniczą, zawodową odpowiedzialność i błędy w sztuce prawnej.
„Zgodnie z ogólną praktyką” – powiedział Green – „prawnicy nie powinni kłamać. Ale są trudne pytania o to, kiedy należy się zbliżać, a kiedy można zająć się małą sztuczką. Te pytania wywołują pewne napięcie między z jednej strony obowiązkiem prawnika wobec klienta i poufności, a z drugiej strony obowiązkiem prawnika do uczciwości i otwartości wobec sądu i stron przeciwnych ”.
Oto trzy scenariusze:
Scenariusz 1: Kancelaria reprezentowała powoda w sporze dotyczącym znaków towarowych i praw autorskich przeciwko producentowi znaczków, który umieszczał zdjęcia powoda na swoich znaczkach. Firma uzyskała orzeczenie sądowe zabraniające spółce dalszego wykorzystywania zdjęć powoda. Wierząc, że firma naruszyła postanowienie sądu, prawnicy i asystenci kancelarii zatelefonowali do firmy z prośbą o zakup znaczków ze zdjęciami powoda. Kiedy firma domagała się sankcji przeciwko firmie za naruszenie nakazu sądowego, firma z kolei domagała się sankcji przeciwko kancelarii.
Pytanie: Czy sąd powinien nałożyć sankcje na firmę prawniczą za gromadzenie dowodów przy użyciu oszustwa?
Odpowiedź: Nie, ponieważ chociaż prawnicy generalnie nie używają oszustwa w celu zebrania dowodów, prawnicy i ich agenci mogą udawać zwykłych klientów, aby zebrać dowody ciągłych wykroczeń.
sąd stwierdził, że istnieje tu tradycja, że prawnicy angażują się lub nadzorują śledczych w celu popełnienia pewnego oszustwa w celu uzyskania informacji w celu zidentyfikowania trwającego wykroczenia, które może mieć znaczenie dla postępowania sądowego, powiedział Hyland, dodając, że jest to ogólnie przyjęta praktyka. Są to etyczne zasady rozsądku i istnieje pewien zakres dozwolonego rozpowszechniania w celu zidentyfikowania wykroczenia, którego prawdopodobnie nie byłbyś w stanie zidentyfikować w inny sposób.
Roiphe powiedział, że istotne są tutaj trzy rzeczy:
1) ilość oszustw, których używa dana osoba
2) cel oszukiwania i to, co próbowała osiągnąć
3) czy istnieje inny sposób można było zrobić
„Kiedy spojrzymy na tę trójkę w tym scenariuszu, waży się przyzwolenie na takie zachowanie, ponieważ gdy jest to ciągłe występki, bardzo trudno jest zastosować inne metody, aby je naprawić. w ten sposób cel jest stosunkowo dobry ”- powiedziała.
Scenariusz 2: prawnik oskarżonego odebrał telefon od matki jej klienta w noc przed wyznaczoną datą rozprawy. Matka oskarżonego powiedziała obronie prawnika, że jej syn najprawdopodobniej następnego dnia nie stawiłby przed sądem, ponieważ właśnie wyszedł z domu „naćpany”. Zażywanie narkotyków naruszyłoby warunek przedprocesowego zwolnienia oskarżonego. Gdy oskarżony jest nieobecny w sądzie następnego dnia, sędzia pyta obrońcę: „Czy masz jakieś informacje o tym, dlaczego Twojego klienta nie ma w sądzie?”.
P: Jak powinien zareagować prawnik?
O: Prawnik powinien poprosić sędziego o usprawiedliwienie jej udzielenia odpowiedzi ze względu na jej zobowiązanie do zachowania poufności wobec klienta.
Roiphe powiedziała, że to pytanie wskazuje na przecięcie lub napięcie zobowiązania prawnika do poinformowania prawdę lub nie, aby złożyć fałszywe oświadczenie i zobowiązać się do zachowania poufności wobec klienta. ”Ale myślę również, że prawnik mógłby powiedzieć:„ Nie mam pojęcia, gdzie jest mój klient ”i nadal być prawdomówny. Nie ma pojęcia, gdzie jest jej klient, chociaż może wiedzieć, dlaczego klienta nie ma ”.
Głównym problemem jest to, że jest to oskarżony i obrońca w sprawach karnych.Roiphe powiedział, że reguły modelowe należy czytać w kontekście, a istotnym elementem tego kontekstu jest to, kto jest klientem i jaka jest reprezentacja? „Obrońcy kryminalni działają w ciekawej przestrzeni, w której jest w tym wszystkim pewien nawis konstytucyjny, a ich obowiązek wobec klienta wynika nie tylko z tych zasad etycznych, ale także z przepisów konstytucyjnych, i myślę, że to nieco zmienia równowagę .
Hyland powiedział, że mówiąc sędziemu, że nie masz pojęcia, gdzie jest twój klient, może być prawie tak samo szkodliwe, jak każda inna reakcja, ponieważ odwraca twoją odpowiedzialność. „Ale możesz powiedzieć: ja wciąż się nad tym zastanawiam. Nie mam jeszcze wystarczających informacji – wyjaśniła. „Może istnieć sposób, aby to powiedzieć, który udobrucha sędziego, złości go lub pomyśli, że robisz unik”.
Scenariusz 3: oskarżony zostaje oskarżony o kradzież. Sprawa obraca się od zeznań skarżącego świadka. Początkowo prokuratura nie może zlokalizować skarżącego, ale ostatecznie to robi, a prokurator ogłasza „gotowy do rozprawy” a sprawa jest oznaczona jako gotowa do testów. Przez następne dwa miesiące prokurator i obrońca negocjują przyznanie się do winy. Pozwany przyjmuje propozycję zarzutu. Dni przed planowanym przyznaniem się do winy prokurator dowiaduje się o śmierci skarżącego. Sprawa nie podlega rozpatrzeniu bez skarżącego, ale prokurator nie ujawnia śmierci skarżącego, a oskarżony przyznaje się do winy.
Pytanie: Czy prokurator zachował się niewłaściwie, nie ujawniając, że skarżący i główny świadek zmarł przed przyznaniem się do winy?
Odp .: Nie, ponieważ śmierć świadka nie była uniewinniająca, a zatem prokurator nie miał konstytucyjnego, ustawowego ani etycznego obowiązku ujawnienia informacji.
Roiphe powiedział że w rzeczywistości sąd uznał, że nie, i dodał, że dla niej jest to kwestia oszustwa. „Nie ujawniając tych informacji, nie kłamiesz twierdząco, ale nie podajesz informacji, o których wiesz, że byłyby krytyczne dla oskarżonego przy podejmowaniu tej decyzji” – wyjaśniła. „Uważam, że prokurator ma obowiązek Odwróć te informacje, a wynika to z obowiązku szczerości. Jeśli obrońca ma w pewnym sensie swego rodzaju zahaczony obowiązek, to na prokuratorze ciąży szczególnie podwyższony obowiązek szczerości, a powodem jest to, że jest ministrem sprawiedliwości. Częścią pracy prokuratora jest zrównoważenie sprawiedliwości proceduralnej z inną pracą wykonywaną przez prokuratorów, a mianowicie, że winni idą do więzienia ”.
Hyland powiedział, że w sprawie cywilnej, jeśli reprezentujesz powoda i klient umiera, nie możesz sfinalizować ugody, ponieważ nie masz już klienta i nie masz już władzy. „Ale bardziej do rzeczy, jest to zwodnicze” – powiedziała. „Zmagam się nawet z tym, dlaczego byłoby to mniej oszukańcze ze strony przestępczej i dlaczego prokurator mógłby zaangażować się w takie postępowanie, kiedy prawnik w postępowaniu cywilnym byłby wyraźnie w błędzie . ”
„ Kłamstwa, przeklęte kłamstwa i fakty alternatywne ”zostały zaprezentowane przez Dział Praktyki Prawnej ABA, Dział Indywidualny, Wydział Małych Firm i Praktyki Ogólnej, Sekcja Prawa Rodzinnego, Sekcja Sporów, Rząd i Sektor Publiczny Wydział Prawników, Sekcja Prawa Gospodarczego i Centrum Rozwoju Zawodowego.