Jak rok 2020 wpłynął na sposób, w jaki powinniśmy zarządzać pożarami lasów
Oprócz wszystkiego, co wydarzyło się w 2020 roku, Sezon pożarów w Kolorado był wyjątkowo katastrofalny. W całym stanie spłonęło ponad 625 000 akrów, a trzy największe odnotowane pożary w historii Stulecia miały miejsce podczas jednego 366-dniowego obrotu wokół Słońca. Z ich intensywnymi płomieniami, duszącym dymem i bezkrytyczną mocą niszczenia życia i mienia, szybko poruszające się pożary były sardoniczną wisienką na temat i tak tragicznego roku. A według ekspertów ognisty krajobraz piekielny, który był sezonem pożarów w Kolorado 2020, jest tylko zapowiedzią tego, co nadejdzie, chyba że zarządcy gruntów drastycznie zmienią strategię przeciwpożarową stanu.
Chociaż szkarłatne zachody słońca, które stworzyli, utrudniają zapomnij, oś czasu pożarów stanu wyglądała mniej więcej tak: 31 lipca błyskawica zapaliła płomień około 18 mil na północ od Grand Junction i spłonęła w tempie wykładniczym. W ciągu jednej nocy pożar Pine Gulch urósł do 30 000 akrów. Zaledwie 10 dni później w kanionie Glenwood wybuchł pożar Grizzly Creek – łańcuch ciągnący się na I-70 wysłał iskry w suche poszycie – grożąc wiszącym jeziorem i paląc ponad 32 000 akrów. Kilka dni później, 13 sierpnia, pożar, który stał się największym pożarem w historii stanu, wybuchł w kanionie Poudre poza Fort Collins. Płonący przez prawie cztery miesiące pożar Cameron Peak (którego przyczyna jest nadal nieznana) zniszczył domy i spustoszył ponad 208 000 akrów oraz wkroczył do jednego z najpiękniejszych krajobrazów Kolorado – Parku Narodowego Gór Skalistych. Ogromny pożar East Troublesome, który ostatecznie spalił 192.560 akrów w Grand County po rozpoczęciu jako mały pożar 14 października (uważa się, że był spowodowany przez człowieka), rozrósł się o 100000 akrów w mniej niż 24 godziny, wypierając tysiące i zabijając dwie osoby.
Stulecie w końcu uzyskało bardzo potrzebną ulgę od płomieni, gdy śnieg zasypał góry 25 października, ale ostatecznie pożary w Kolorado kosztowały stan na północ od 200 dolarów milionów w działaniach gaśniczych. Kosztowało to także Coloradans dużo pieniędzy, niepokój i traumę. „Najwyraźniej to, co robimy, nie jest zrównoważone” – mówi Mark Finney, leśniczy z US Forest Service. „Nie angażujemy się w zarządzanie pożarami w sposób proaktywny. Czekamy, aż zaczną, a potem biegamy dookoła, żeby spróbować je zgasić… i to nie działa. Wiemy, że to nie działa ”. Finney mówi, że aby zminimalizować ryzyko pożarów na dużą skalę – niezależnie od tego, czy są one spowodowane naturalnymi, czy spowodowanymi przez człowieka – w rzeczywistości potrzebujemy więcej pożarów w krajobrazie. „Oznacza to bardziej zalecane spalanie, więcej zbiorów” – mówi.
Jeremy Bailey, który kieruje zalecanymi programami przeciwpożarowymi organizacji non-profit, organizacji ochrony przyrody (TNC), zgadza się z historycznymi pożarami, których byliśmy świadkami tego lata są wynikiem naszych kiepskich metod gaszenia pożarów. Przez ostatnie 100 lat Kolorado w dużym stopniu polegało na gaszeniu pożarów w celu opanowania pożarów na dzikich obszarach. Oznacza to, że zamiast proaktywnie ograniczać potencjał katastrofalnych pożarów, agencje federalne, takie jak Division of Fire Zapobieganie i kontrola koncentrują się na zwalczaniu aktywnych pożarów za pomocą strażaków, samolotów, odrzutników dymu i chemikaliów. Podczas gdy ta strategia służy do gaszenia płomieni, pożary pozostawiają po sobie mnóstwo paliwa w postaci spalonych drzew, krzewów i innych śmieci, które mogą następnie zmienić zwykłe pożary lasów w niebezpieczne piekła.
„Większość pożarów, które mają miejsce na terenach zarośniętych i leśnych, płonie z dodatkową intensywnością, która jest spowodowana brakiem ognia re lub deficyt ognia ”- mówi Bailey. Pożary są nie tylko korzystne dla utrzymania zdrowych ekosystemów, ale eksperci twierdzą, że zalecane oparzenia są konieczne, aby wyeliminować paliwo nagromadzone w krajobrazie Kolorado w ciągu ostatniego stulecia z powodu martwych drzew, suszy i taktyk gaszenia pożarów. A w Kolorado jest pod dostatkiem paliwa. „Zabijanie chrząszczy sprzed około 15 lat zaczyna nas teraz doganiać” – mówi Finney – „Mieliśmy około półtora miliona akrów obumarłych lasów sosnowych. Wszystkie te martwe drzewa spadają na ziemię, a kiedy masz taki wyjątkowo suchy rok, masz paliwo, które jest ciągłe od jednego końca horyzontu do drugiego ”.
Dave Lasky, który spędził Od 20 lat jako strażak na dzikich terenach dowodzi, że nasza stuletnia strategia powstrzymywania pożaru naturalnego – to znaczy pożaru, który jest zwykle wywoływany przez błyskawicę i swobodnie się pali – przyczyniła się do ogromnych pożarów na dzikich terenach, takich jak pożar Haymana w 2002 roku. Jednak ze względu na dziesięciolecia wzrostu populacji pozwolenie na spalenie krajobrazu nie zawsze jest możliwe. Tam właśnie pojawiają się zalecane oparzenia.„Celowe rozpalanie dobrego ognia na ziemi jest naprawdę skutecznym sposobem – zarówno biologicznie efektywnym, jak i ekonomicznym – leczenia dużych części krajobrazu” – mówi Lasky. „Poprzez ponowne wprowadzenie naturalnego ognia, zmniejszamy ilość powstających paliw. ”
Ale przepisane oparzenia nie są tak łatwe jak zapalenie zapałki. Według Baileya muszą one palić się z odpowiednią intensywnością i o właściwej porze roku. Zarządcy gruntów muszą również walczyć z rozwojem ludzkim, który wkracza na tereny zalesione. Znane jako interfejs Wildland-Urban – gdzie budowle i inne przedsięwzięcia ludzkie spotykają się lub mieszają z dziką roślinnością – obszary te utrudniają przepisane oparzenia, pozostawiając gaszenie pożarów jako najłatwiejszą opcję zarządzania pożarami. Następnie pojawia się kwestia zasobów i priorytetów. „Jest dużo pracy, która wymaga wykonania zalecanego pożaru” – mówi Bailey. „Ale największym wyzwaniem jest to, że nie jest to priorytet dla agencji stanowych i federalnych”.
Nawet jeśli przepisane palenie stało się większą częścią strategii gaszenia pożarów w Kolorado, istnieje tak duża zaleta, że osiągnięcie znaczących postępów byłoby prawie niemożliwe. Według badań analizowanych w imieniu 5280 w 2018 roku przez Mikea Caggiano, współpracownika naukowego Colorado Forest Restoration Institute na Colorado State University, około 288 000 akrów musiałoby być spalanych każdego roku, aby przywrócić krajobraz Kolorado do jego najzdrowszej formy. Ponieważ agencje federalne i organizacje ekologiczne, takie jak TNC, uczestniczą w zalecanych oparzeniach, trudno jest ustalić, ile akrów spalono celowo w 2020 r., Ale w roku podatkowym 2020 – który obejmuje okres od października 2019 r. Do września 2020 r. – Służba Leśna wdrożyła 13 336 akrów spalania audycji w Kolorado (dane za październik 2020 r. I później nie były jeszcze dostępne w czasie prasowym). Finney twierdzi, że aby nawet zbliżyć się do uzdatnienia prawie 300 000 akrów w całym stanie, potrzebne byłyby większe fundusze i wyszkolony personel. „Są to ograniczenia, które agencje, niezależnie od tego, czy są na poziomie stanowym, czy federalnym, cierpiały przez kilka dziesięcioleci” – mówi.
Chociaż eksperci są wyraźnie sfrustrowani obecnym stanem zarządzania pożarami w Kolorado, mają nadzieję, że zniszczenia w 2020 roku zapewnią powód do przewartościowania naszych zasad i procedur. Lasky uważa przynajmniej, że rozmowa na temat pożarów uległa zmianie. „Dwadzieścia lat temu, kiedy zaczynałem, wszyscy mówili o pożarze. Teraz, 20 lat później, wszyscy mówią o tym, kiedy wybuchnie pożar ”. Mówi, że zmiana była zauważalna w propozycji budżetu Polis na 2021 r., Która zaleca 78 milionów dolarów na zapobieganie pożarom i zarządzanie nimi (dla kontrastu, stan przydzielił 16,5 miliona dolarów Departamentowi Zapobiegania i Kontroli Pożarów w ramach Funduszu gotowości na wypadek pożaru w Kolorado 2020). Czy którykolwiek z tych środków zostanie wykorzystany do przeprowadzenia zalecanych oparzeń w 2021 roku, dopiero się okaże.