Green Bay Packers Inc., właściciele Green Bay Packers
GREEN BAY PACKERS | GREEN BAY PACKERS, INC.
The Packers są dumni z tego, że są jedyną publiczną, niekomercyjną, profesjonalną drużyną w Stanach Zjednoczonych. Zamiast jednego właściciela lub kilku partnerów, jak każda inna drużyna NFL, Packers są własnością setek tysięcy fanów. W 1923 roku, cztery lata po założeniu zespołu, nowicjusze Packers znaleźli się na skraju bankructwa, więc sprzedali udziały społeczności, aby zapalić światła. Zespół przeprowadził cztery dodatkowe oferty akcji od czasu pierwszej oferty w 23 roku, a według strony internetowej zespołu obecnie jest 360 760 akcjonariuszy posiadających łącznie 5 011 558 akcji. W ostatniej ofercie, która rozpoczęła się w grudniu 2011 r., Sprzedano ponad 269 000 akcji.
To nie są Twoje średnie akcje. Nie ma zysków z akcji. Żaden szczęśliwy fan Green Bay nie wzbogaci się na następnej wygranej drużyny Super Bowl, ponieważ akcje nie przynoszą dywidend i nie są zbywalne ani zbywalne. Nie ma nawet sensu posiadać więcej niż jednego udziału, ponieważ statut zabrania jakiejkolwiek osobie uzyskania zbyt dużej władzy. Nikt nie może posiadać więcej niż 200 000 akcji. Akcje nie są obecnie dostępne, ale cena jednej akcji w ostatniej ofercie (250 USD) kupiła akcjonariuszom pamiątkowy certyfikat do powieszenia na ścianie, możliwość zakupu ekskluzywnych towarów tylko dla akcjonariuszy oraz zaproszenie dla corocznych udziałowców spotkanie na Lambeau Field podczas obozu treningowego.
Posiadanie udziału w Packersach bez możliwości czerpania korzyści z jakichkolwiek ważnych decyzji zespołowych jest zasadniczo kupnem dożywotniego członkostwa w fanklubie Packers. Akcjonariusz Green Bay, Alex Stevens, mówi, że charakterystyka fanklubu sprzedaje go krótko. „Korzyścią, jaką otrzymujemy, jest to, że naszym zespołem kierują członkowie zarządu, a ich jedynym prawdziwym celem jest zarabianie pieniędzy, aby franczyza przetrwała, a to dzieje się dzięki zwycięstwu zespołu” – mówi Stevens. ”Więc nie musimy się martwić właściciel zakochuje się w zawodniku w drafcie i zastępuje dyrektora generalnego ”.
Akcjonariusze Packers głosują za wyborem rady dyrektorów Green Bay i siedmioosobowego komitetu wykonawczego, który reprezentuje drużynę na spotkaniach ligowych, ale nie mają realnego głosu w decyzjach dotyczących drużyny, piłki nożnej czy innych rzeczy.
„Na pewno nie czuję się częścią właściciela” – mówi Brett VandeWalle, pochodzący z Green Bay i udziałowiec. „Bądźmy szczerzy – są inni ludzie, którzy podejmują decyzje, a Ty tak naprawdę nie podejmujesz”.
31-letni Stevens nie ma nic przeciwko temu, że jego opinia jako akcjonariusza nie ma żadnego znaczenia . Akcje Packersów odziedziczył po swoim tacie i wuju i zawsze wiedział, że akcje nie mają prawdziwej wartości. „Mój wujek był doradcą finansowym” – mówi. „Był całkowicie świadomy tego, co to jest. To naprawdę tylko kartka papieru.”
Dla Stevensa satysfakcja z bycia akcjonariuszem wynika z prostego faktu, że może nim być. Chciałby, żeby tak było bardziej publiczna w NFL, tak powszechna, jak to jest w europejskich klubach piłkarskich, takich jak FC Barcelona i Real Madryt, których właścicielami są kibice.
Stevens wskazuje na Cleveland Browns jako przykład drużyny, która przegapiła okazję odbudować wsparcie fanów po podziale franczyzy w Baltimore. „Czy społeczność w Cleveland mogłaby odtworzyć Browns bez Jimmyego Haslama?” On pyta. „To byłaby jeszcze lepsza historia. Pomaga stworzyć tożsamość i zakorzenienie wspólnoty dla wspólnego celu z ludźmi, których możesz nie znać. Jak wspaniale byłoby, gdyby społeczność wspierała ją zamiast poprzez filie podatkowe?”
• Kliknij tutaj, aby przeczytać kompletny podręcznik właściciela NFL MMQB