Dzień, w którym syn Erica Claptona zginął podczas upadku 49 opowieści

Eric Clapton doświadczył najgorszego koszmaru jednego z rodziców 20 marca 1991 roku.

Podczas rozdzierającego serce tragicznego wypadku, 4 1/2-letni syn Claptona, Conor, wypadł z otwartego okna w wieżowcu. Mieszkał w nowojorskim kondominium ze swoją matką, aktorką i włoską osobowością telewizyjną Lory Del Santo. Chociaż prawo Nowego Jorku wymaga stosowania osłon okiennych w budynkach mieszkalnych, według Snopesa, orzeczenia z 1984 r., W którym są wyłączone mieszkania, pozostawiające właścicielom budynku decyzję o zainstalowaniu urządzeń zabezpieczających.

New York Times doniósł, że wypadek Conora miał miejsce podczas wizyty gospodyni, która otworzyła sześć o cztery okna, żeby je wyczyścić, kiedy Conora nie było w pokoju i nie był w stanie uchronić chłopca przed „przeszłością” przed zamknięciem.

Clapton, który nie mieszkał z Del Santo i Conor, akurat wtedy byli w Nowym Jorku. Prawdę mówiąc, w noc poprzedzającą tragedię zabrał Conora do cyrku na wycieczkę, która później została upamiętniona w piosence „Circus”. Jak później powiedział Edowi Bradleyowi w wywiadzie dla 60 Minutes w 1999 r., Chęć bycia dobrym ojcem dla swojego syna była tym, co ostatecznie skłoniło Claptona do wytrzeźwienia.

„Kiedy się urodził, piłem i naprawdę był głównym powodem, dla którego wróciłem na leczenie, ponieważ naprawdę kochałem tego chłopca ”- wspomina. „Pomyślałem„ Wiem, że on ”jest małym dzieckiem, ale on widzi, co robię, i„ mam już tego dość ”.

W wywiadzie dla Mojo z 2005 roku Clapton powiedział, że „śmierć” Conora rzuciła mnie w … chybotanie ”, a zaraz po wypadku poradził sobie, rzucając się w wir pracy – w szczególności dodając trio nowych piosenek do ścieżki dźwiękowej filmu Rush z 1991 roku, w tym„ Tears in Heaven ”, Grammy – zwycięska ballada, zainspirowana ogromnym smutkiem po jego stracie.

„Zadała bardzo trafne pytanie” – powiedział później Clapton Mojo. „Ponieważ tak naprawdę nie wiem. … Wierzę w siłę wyższą, ale tak naprawdę nie wiem, czy – większość tych starych religijnych rzeczy mówi: „Do zobaczenia”. A ty myślisz: „Naprawdę? Skąd wiesz? ”I piosenka zadawała to pytanie. I zawsze się zastanawiam, czy… znowu spotykamy ludzi. Myślę, że to, co działa w tej piosence, to pytanie. To nikogo nie urazi. To „prośba o pomoc. To działa dla ludzi. To„ świetny sposób komunikowania się, proszenia o pomoc ”.

Pomoc, ale nie lekarstwo na smutek. Jak wyjaśnił Clapton w wywiadzie z 2005 roku,” Myślę, że nie będzie to miało dla mnie sensu przez następne dziesięć lat. Wiesz, kiedy możesz spojrzeć wstecz i powiedzieć: „Och, właśnie dlatego to zrobiłem”. Ktoś mi kiedyś zwrócił uwagę, że czas, w którym zacząłem brać heroinę, bardzo mocno zbiegł się ze śmiercią mojego dziadka. Wtedy wcale ich nie porównywałem.

„To samo można powiedzieć o śmierci mojego syna w 1991 roku i o tym, że wdałem się w najdziwniejsze związki przez resztę lat 90. poznałem moją obecną żonę – dodał Clapton. „Nigdy nie widziałem połączenia do niedawna. Znowu się zgubiłem. Szukałem czegoś. Prawdopodobnie do matkowania. Teraz widzę:„ Tak, naprawdę nie wyszło ci to dobrze ”- chociaż byłem w stanie wyrazić muzycznie. ”