Dokumenty JFK mogą pokazać prawdę o śmierci dyplomaty 47 lat temu

Charles Thomas był wschodzącą gwiazdą Departament Stanu na początku lat 60., zawodowy dyplomata, który służył w Ameryce Łacińskiej i Afryce. Jego koledzy byli przekonani, że zasłuży na stanowisko ambasadora. Zgodzili się, że wysoki, wypukły, zgrabny, przystojny Thomas – opisany przez kolegów jako „dyplomata z centralnego castingu” – uwielbiał swoją żonę Cynthię i dwie młode córki.

Ale potem coś poszło nie tak. W 1971 roku, w wieku 48 lat, Thomas popełnił samobójstwo.

Akt zgonu wykazywał, że w poniedziałek 12 kwietnia około godziny 16:00 w łazience na drugim piętrze wynajmowanego przez jego rodzinę domu nad brzegiem W rzece Potomac w Waszyngtonie Thomas przyłożył pistolet do głowy. Cynthia na dole myślała, że kocioł wybuchł.

Przyczyny samobójstwa nie były całkowitą tajemnicą. Thomas był przygnębiony po tym, jak dwa lata wcześniej odmówiono mu awansu i zmuszono go do opuszczenia departamentu stanu. W latach sześćdziesiątych ministerstwo miało otwartą politykę – dyplomatów albo awansowano, albo ich „wybierano”, używając orwellowskiego terminu.

Dla Cynthii i reszty rodziny, koszmar został spotęgowany kilka miesięcy później przez straszne odkrycie – Thomas został przez pomyłkę „wyselekcjonowany”. Błąd urzędniczy najwyraźniej kosztował go cenioną 18-letnią karierę.

Według departamentu Thomasowi odmówiono awansu, ponieważ część jego dokumentacji personalnej, w tym świetna ocena pracy z ambasady w Meksyku, zawierała został przypadkowo źle wpisany. Rodzina otrzymała formalne przeprosiny na piśmie podpisane przez Geralda Forda. Oburzenie Kongresu skłoniło departament stanu do zmiany systemu awansów.

Charles i Cynthia Thomas trzymają nowonarodzoną Zeldę na ganku ich domu w Meksyku w połowie Lata 60. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Cynthii Thomas

Ale teraz, cztery dekady później, wdowa po Thomasie i inni mówią, że są przekonani, że wciąż odmawia im się pełnej prawdy postawić Thomasa na drodze do samobójstwa. Z tego powodu błagają Donalda Trumpa o ujawnienie tajnych dokumentów z National Archives.

Dokumenty są od dawna tajnymi aktami rządowymi dotyczącymi – przede wszystkim – zabójstwa Johna F. Kennedyego.

„Prawdziwa natura zabójstwa Kennedyego”

Rodzina Thomasów przyznaje, że ich historia jest dziwaczna i skomplikowana. Są jednak przekonani – nie bez powodu, biorąc pod uwagę to, co odkryli – że jeśli dane osobowe Thomasa były błędne, było to zamierzone i że nigdy nie był to prawdziwy powód jego zwolnienia.

Są pewni, że Thomas stracił karierę – i ostatecznie wolę życia – ponieważ wyżsi urzędnicy byli zdeterminowani, by przerwać jego uporczywy, niechciany i ostatecznie bezowocny wysiłek ponownego otwarcia śledztwa w sprawie zabójstwa JFK.

Papierowy ślad jest długi. Dokumenty udostępnione opinii publicznej pokazują, że podczas delegowania do Meksyku w połowie lat sześćdziesiątych Thomas natknął się na dowody, które wskazywały, że Lee Harvey Oswald – który odwiedził Meksyk we wrześniu 1963 r., Na kilka tygodni przed zabiciem Kennedyego – był tam w kontakcie z kubańskimi dyplomatami i szpiegami, którzy chcieli śmierci JFK i mogli zaoferować pomoc i zachętę.

W wewnętrznych notatkach, które nie zostały upublicznione aż do lat po jego śmierci, Thomas powiedział przełożonym, że takie informacje z Meksyku mogą podważyć ustalenia panelu prezydenckiego, który ustalił w 1964, że Oswald działał sam. W jednej notatce Thomas ostrzegł, że informacje z Meksyku „grożą ponownym otwarciem debaty na temat prawdziwej natury zabójstwa Kennedyego i zniszczeniem wiarygodności raportu Warrena”.

Dla historyków podróż Oswalda do Meksyku nigdy nie została odpowiednio wyjaśniona. Dostępne dane pokazują, że CIA i FBI wiedziały o niej znacznie więcej – i zagrożenie, jakie stwarzał Oswald – niż kiedykolwiek dzieliły się z komisją Warrena. Agencje wydają się zataić dowody ze strachu, że mogą zostać oskarżeni o nieudane informacje wywiadowcze, które mogłyby uratować życie Kennedyego.

Oswald, weteran piechoty morskiej i samozwańczy marksista, który kiedyś próbował uciec do Związku Radzieckiego, spotkał się w Meksyku z kubańskimi i radzieckimi dyplomatami oraz szpiegami i, zgodnie z od dawna tajnym raportem FBI, otwarcie rozmawiał o swoim planie zabicia Kennedyego.

Biorąc pod uwagę termin, jaki Trump miał w przyszłym tygodniu – termin, który sam sobie wyznaczył – ujawnić tysiące wciąż niejawnych dokumentów związanych z zamachem rodzina Thomasów, znajdująca się w Archiwum Narodowym, twierdzi, że pytania dotyczące ich rodzinnej tragedii są ponownie pilne.

Wiadomo, że wiele z tych dokumentów pochodziło z akt stacji CIA w Meksyku mniej więcej w czasie wizyty Oswalda, co sugeruje mogą wzmocnić podejrzenia Thomasa co do tego, co się tam wydarzyło.

W wywiadzie najmłodsza córka Thomasa, Zelda Thomas-Curti, urodzona w Meksyku konsultantka biznesowa z Minneapolis, opisała swojego ojca jako „jednego z najważniejszych w Ameryce – jeśli w większości nierozpoznana – dwudziestowieczni sygnaliści rządowi ”.

Thomas-Curti powiedziała, że w imieniu swojej rodziny, w tym trójki własnych dzieci, napisała do Trumpa, prosząc go o oddanie sprawiedliwości ojcu pamięć, uwalniając wszystkie pozostałe pliki JFK.

„Waszyngton obezwładnił mojego ojca jak łopata parowa, wrzucając go na kupę jak wyrzucony brud” – napisała. „Ale był bohaterem, który walczył o prawdę”. Powiedziała Trumpowi, że chce, aby „trójka moich dzieci wiedziała, że ich dziadek był prawdziwym bohaterem”.

Cynthia, wdowa po Thomasie, rozpoczęła swoją karierę w departamencie stanu i obecnie mieszka w Minnesota, powiedział, że rodzina zasłużyła na obejrzenie wszystkich dokumentów JFK. „Moje wnuki mają prawo poznać prawdę o Charlesie” – powiedziała.

„Jak największy dostęp”

W 1992 roku Kongres uchwalił ustawę o zbieraniu akt dotyczących zabójstw JFK. Prawodawcy miał nadzieję, że stłumi szalejące teorie spiskowe stworzone przez wypuszczenie rok wcześniej filmu Olivera Stonea JFK.

Prawo wymagało ujawnienia wszystkich dokumentów związanych z zabójstwem. W rezultacie miliony stron upubliczniono w latach 90. Kilka tysięcy innych dokumentów, początkowo zatrzymanych ze względu na obawy związane z bezpieczeństwem narodowym, miało zostać opublikowanych w październiku ubiegłego roku, w 25. rocznicę uchwalenia ustawy.

Ale Trump opóźnił uwolnienie o kolejne sześć miesięcy, powołując się na obawy dotyczące bezpieczeństwa zgłoszone przez CIA i FBI. Nowy termin to 26 kwietnia.

Biały Dom dał nie ma pojęcia, czy prezydent pozwoli teraz na upublicznienie pełnej biblioteki dokumentów. Ale Trump, któremu nie jest obce konspi teorie rasistowskie, w tym dotyczące zabójstwa Kennedyego, przysięgały przejrzystość. „Amerykańska opinia publiczna oczekuje – i zasługuje – od swojego rządu na zapewnienie jak największego dostępu do akt JFK, powiedział w zeszłym roku.

Dokładna liczba nadal przechowywanych dokumentów związanych z zabójstwem jest kwestionowana, ponieważ nie ma ostatecznej publicznej inwentaryzacji. Grupa badawcza, Fundacja Mary Ferrell, stwierdziła w zeszłym miesiącu, że jej zestawienie wykazało, że ponad 21 890 dokumentów nadal jest zatrzymywanych w całości lub w części.

National Archives opracowało podstawowy indeks, który pokazuje, że wiele dokumentów pochodzi ze stacji CIA w Meksyku. Dla rodziny Thomasa, a także dla wielu historyków JFK, sugeruje to dokumenty te mogą odnosić się do inwigilacji Oswalda i jego kontaktów w Meksyku.

Wcześniej odtajnione pliki pokazują, że oficerowie CIA w Meksyku prowadzili ścisły nadzór nad Oswaldem, gdy najwyraźniej starał się o wizę, aby uciec do Hawany. Z akt wynika, że odwiedził ambasadę kubańską i sowiecką, i być może miał krótki romans z meksykańską kobietą, która pracowała w konsulacie kubańskim.

W raz sklasyfikowanym wewnętrznym raporcie CIA z 2013 r. główny historyk agencji stwierdził, że CIA przeprowadziła „łagodne tuszowanie”, aby informacje „zapalające”. Raport mówi, że tuszowanie miało na celu skupienie uwagi komisji na tym, „co Agencja uważała wówczas za„ najlepszą prawdę ”- że Lee Harvey Oswald, z nieokreślonych jeszcze motywów, działał samotnie, zabijając Johna Kennedyego ”.

„ Odpowiedzialność za przejrzenie sprawy ”

Wcześniej odtajnione zapisy odnoszące się do Thomasa pokazują, że był wielokrotnie odrzucany, gdy próbował wznowić dochodzenie w sprawie podróży Oswalda do Meksyku.

W notatce napisanej w 1969 roku, podczas ostatnich dni w wydziale, Thomas złożył ostatnią prośbę, aby ktoś wrócił do Meksyku. Chociaż nie twierdził, że Fidel Castro odegrał osobistą rolę w jakimkolwiek spisku mającym na celu zabicie Kennedyego, Thomas chciał, aby Stany Zjednoczone zbadały, czy komisja Warrena nie przeoczyła dowodów spisku w sprawie śmierci JFK między Oswaldem a Kubańczykami lojalnymi reżimowi Castro.

Thomas ( po prawej stronie) stojąc obok pisarki Eleny Garro (w środku) i córki Eleny, Heleny (z lewej), z niezidentyfikowany mężczyzna na spotkaniu w Mexico City, w połowie lat sześćdziesiątych. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Cynthii Thomas

„Ponieważ byłem oficerem ambasady, który zdobył te informacje wywiadowcze” – napisał Thomas, „czuję się odpowiedzialny za ich zobaczenie aż do ostatecznej oceny ”.

Notatka przedstawiała historię, którą Thomas po raz pierwszy usłyszał w 1965 roku od przyjaciela – Eleny Garro de Paz, wybitnej meksykańskiej pisarki, której mąż Octavio Paz zdobył później nagrodę Nobla za literatura.Garro powiedziała, że spotkała Oswalda na rodzinnej imprezie tanecznej w Mexico City jesienią 1963 roku, w której uczestniczyli kubańscy dyplomaci i meksykańscy lewicowcy, którzy wspierali rewolucję Castro. Według Garro, ludzie na przyjęciu otwarcie mówili o swojej nadziei, że Kennedy zostanie zabity.

Według Garro, który zmarł w 1998 roku, Oswald został zaproszony na przyjęcie przez jej kuzynkę Silvię Duran, pełną życia młoda kobieta, która pracowała w konsulacie kubańskim. Garro powiedział Thomasowi, że jest pewna, że Oswald i Duran mieli krótki romans.

W latach, odkąd dokumenty Thomasa zostały upublicznione, Duran, który nadal jest żywa, upierała się, że nie miała romansu z Oswaldem i spotkała go tylko w konsulacie kubańskim. Ale inni Meksykanie, w tym członkowie dalszej rodziny Durana, zakwestionowali jej konto. Meksykański dziennikarz przypomniał sobie, że widział Oswalda na osobnym przyjęciu w kubańskiej ambasadzie.

  • Philip Shenon, były Waszyngton i korespondent zagraniczny New York Timesa, jest autorem A Cruel and Shocking Act : Sekretna historia zabójstwa Kennedyego
  • Udostępnij na Facebooku
  • Udostępnij na Twitterze
  • Udostępnij przez e-mail
  • Udostępnij na LinkedIn
  • Udostępnij na Pinterest
  • Udostępnij na WhatsApp
  • Udostępnij na Messengerze

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *