Czy terapia solna faktycznie działa? Próbowałem go złagodzić moje letnie alergie

Jeśli nie mieszkasz w jaskini (nie zrobionej z soli) przez trzy lata, bez wątpienia zauważyłeś, że sól morska himalajska – te brzoskwiniowo-różowe , poszarpane płyty – są wszędzie. Czy to w lokalnym centrum metafizycznym, na targu rolniczym, czy w dużym sklepie z pudełkami, himalajska sól morska jest sprzedawana w każdej możliwej formie, od lamp po świeczniki na herbatę po gigantyczne płyty. „Są piękne i najczęściej używane do dekoracji. Jednak coraz częściej ludzie (w tym lekarze) rozpoznają himalajską sól morską jako mechanizm oczyszczania i leczenia ciała.

Haloterapia – z greckiego„ aureola ” , ”Co oznacza„ sól ”- wykorzystuje mikrocząsteczki suchego aerozolu soli lub minerałów wewnątrz dużej, suchej przestrzeni do symulacji mikroklimatu w kopalniach soli – mówi dr Niket Sonpal, adiunkt w Touro College of Medicine. Ekspozycja na sól jako zabieg leczniczy rozwinęła się po 1843 roku, kiedy polski lekarz Feliks Boczowski zauważył, że jego pacjenci pracujący w kopalniach soli nie mieli problemów z oddychaniem i płucami w porównaniu z innymi górnikami. Kiedy inni lekarze zaczęli zauważać to samo, w całej Europie zaczęły pojawiać się groty solne jako terapia na dolegliwości płuc, takie jak zapalenie płuc czy zapalenie oskrzeli. Ponieważ haloterapia zyskuje na popularności (szacuje się, że w samych Stanach Zjednoczonych istnieje około 300 jaskiń solnych), niektórzy twierdzą, że leczenie może złagodzić trądzik, alergie sezonowe, zapalenie stawów, a nawet depresję, chociaż nie przeprowadzono recenzowanych badań potwierdzających większość z tych twierdzeń.

Czy haloterapia może leczyć dolegliwości układu oddechowego?

„Haloterapia może być relaksującym zabiegiem uzdrowiskowym, ale jest niewiele dowodów na to, jak dobrze działa” – mówi Sonpal. „Większość lekarzy, w tym ja, nadal jest sceptyczna. Uważa się, że wpływ na lęk i depresję jest efektem placebo.”

Ale to. nie można powiedzieć, że nie ma obiecujących badań nad jego skutecznością. Jedno badanie z 2007 roku opublikowane w czasopiśmie Pneumologia wykazało, że inhalatory z suchą solą, używane do 30 minut każdego dnia, pięć dni w tygodniu przez trzy miesiące, wykazywały znaczną poprawę objawów u pacjentów z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc (POChP).

Oczywiście, używanie inhalatora codziennie przez miesiące różni się od siedzenia przez godzinę w „grocie solnej” – ale rodzi pytanie, czy sól ma moc uzdrawiania? A jeśli tak, czy możemy czerpać korzyści kupując tę tendencję do odnowy biologicznej?

Społeczność naukowa nie jest do końca pewna, dlaczego terapia solą rzekomo pomaga poprawić stan płuc, mówi dr Payel Gupta, rzecznik prasowy American Lung Association. „Istnieje wiele teorii na temat tego, dlaczego ta terapia może być pomocna, na przykład, że cząsteczki soli zabijają mikroorganizmy w płucach lub że sól zmniejsza stan zapalny i zmniejsza wydzielanie śluzu” – mówi. „Wiemy, że sól ma właściwości przeciwzapalne i widzieliśmy to u pacjentów, którzy płukali nos w słonej wodzie czystym roztworem soli; były korzyści przeciwzapalne”.

Jedna popularna teoria, jak Według American Lung Association, dlaczego haloterapia może działać, polega na tym, że cząsteczki soli podczas wdychania wciągają wodę do dróg oddechowych i płuc oraz rozrzedzają śluz, sprawiając, że kaszel jest bardziej produktywny i mniej stresujący dla pacjentów z chorobami powodującymi gęstą plwocinę, np. POChP lub mukowiscydoza. Jednak nie jest jasne, ile terapii jest wymagane, aby zobaczyć efekt.

Jestem sceptyczny, jeśli chodzi o terapię solną – szczególnie jaskinie solne – ponieważ nie przeprowadzono badań, które pozwoliłyby określić ich skuteczność (lub czy w ogóle są skuteczne) lub jak dużą ekspozycję potrzebuje ktoś, aby zacząć dostrzegać jakiekolwiek korzyści. Ale jestem też osobą z przewlekłymi alergiami i zapaleniem zatok, więc zdecydowałem się wypróbować kilka sesji w mojej lokalnej grocie solnej, aby sprawdzić, czy przyniosło to w ogóle jakąkolwiek korzyść. Nawet odrobina ulgi jest lepsza niż wąchanie, kichanie i dmuchanie w mój pomyślałem, że nosisz nos przez całe lato.

Podczas mojej pierwszej wycieczki do lokalnej groty solnej recepcjonistka wita mnie w drzwiach, prosi mnie o zdjęcie butów i wyciszenie telefonu przed wejściem do jaskinia. Wewnątrz dno jaskini jest wyłożone drobnymi kawałkami różowej himalajskiej soli morskiej, która chrzęści pod stopami, podczas gdy ściany wyłożone są dużymi płytami tego samego. Przyćmiony oświetleniem przez garść himalajskich lamp solnych, przechodzę obok krzeseł o zerowej grawitacji stojących po bokach pokoju i chwytam łóżko przy ścianie z tyłu. W tej jaskini każde siedzisko i łóżko jest wyposażone w pluszowe poduszki i koce, a goście otrzymują zestaw słuchawek redukujących hałas i podgrzewany kamień do masażu (również wykonany z himalajskiej soli morskiej). Biorę oba.

Werdykt: jaskinie solne są świetne dla zdrowia psychicznego

Od razu jest dla mnie jasne, dlaczego mówi się, że jaskinie solne łagodzą niepokój i depresję: spędzić godzinę w ciepłym, słabo oświetlony pokój z delikatnymi dźwiękami fal oceanu wpadających przez ściany jest niesamowity. Podczas seansu w grocie solnej nic nie jest wymagane od gości poza relaksem i głębokim oddychaniem – a przede wszystkim „drzemiecie przez godzinę”. Kiedy wyszedłem z groty solnej (zasnąłem w połowie godzinnej sesji), poczułem się znacznie bardziej zrelaksowany i spokojny niż przed wejściem – ale prawdopodobnie z powodu drzemki, a nie soli. Z drugiej strony moje zatoki nie były dużo lepsze.

Około dzień po sesji zauważyłem, że mimo że zatoki nadal były zatkane, kaszel więcej, a moje kaszle były w rzeczywistości bardziej flegmiczne i produktywne – ale nadal nie jest jasne, czy to sól załatwiła sprawę. Uczestnicy są proszeni o wypicie dużej ilości wody przed, w trakcie i po sesji, ponieważ twierdzą, że sól ma działanie lekko odwadniające, więc nie ma sposobu, aby stwierdzić, czy ekspozycja na sól naprawdę pomogła mi rozluźnić klatkę piersiową, czy też coś miała do zrobienia z całą wodą, którą wypiłem.

… ale wciąż nie wiem, czy pomoże to moim alergiom

Aby dalej przetestować skuteczność jaskini solnej na Oczyszczając śluz, wróciłem kilka dni później na kolejną godzinną sesję – moją ostatnią, ponieważ są one „zbyt drogie, gdzieś pomiędzy 20 a 40 USD za jedną sesję, w zależności od tego, gdzie się znajdujesz. Niezależnie od tego, czy był to efekt placebo, czy sól morska faktycznie coś zrobiła, zauważyłem kilka dni później, że nie jestem tak duszny jak wcześniej. Mogłem znowu wąchać i smakować jedzenie, a pulsujący ból w jamie zatokowej nudny. Jednak kompromisem był pusty portfel (moja lokalna grota solna kosztuje 30 dolarów za 60-minutową sesję) i wodniste, lekko piekące oczy, prawdopodobnie z powodu ekspozycji na sól.

W końcu Postanowiłam, że „terapia solna” będzie bardzo okazjonalną praktyką, jak manicure czy inne szaleństwa. Oprócz chwilowo piekących oczu zauważyłem, że terapia solą zapewnia zauważalne korzyści zdrowotne – nie dlatego, że sól morska ma właściwości lecznicze, ale dlatego, że godzinna technologia detoksykacji w ciemnym pokoju pod ciepłym kocem jest być może moją ulubioną metodą dbanie o siebie jeszcze. Badania wykazały, że konsekwentna praktyka samoopieki prowadzi do lepszych wyników zdrowotnych zarówno fizycznych, jak i psychicznych, ale jeśli o mnie chodzi, potrzeba więcej badań, aby powiedzieć to samo o soli himalajskiej. Następnym razem, gdy będę potrzebował trochę ciszy, lokalna grota solna z pewnością będzie moim pierwszym przystankiem. Jednak dla alergików? Prawdopodobnie będę po prostu trzymał się Zyrtec.

WIĘCEJ PRÓBOWAŁEM

  • Jak spędzić długi weekend bez naszych dzieci wzmocniło moje małżeństwo
  • Zamieniłem media społecznościowe na medytację – i to zmieniło mnie w potwora
  • Zatrudniłem „trenera”, aby uporządkować swoje finanse – i to jest to, czego się nauczyłem
  • Uzależniłem się od mediów społecznościowych – a ta aplikacja pomogła mi rzucić palenie
  • Wypróbowałem metodę czyszczenia „Jeśli zajmie to tylko chwilę, zrób to teraz”. Oto, co się stało.

Chcesz więcej takich wskazówek? NBC News BETTER ma obsesję na punkcie szukania łatwiejszych, zdrowszych i mądrzejszych sposobów na życie. newsletter i śledź nas na Facebooku, Twitterze i Instagramie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *