Czy powinienem martwić się o arszenik w moim ryżu?


Prawa autorskie do zdjęć iStock

Czy ryż naprawdę zawiera szkodliwe ilości arszeniku? Dr Michael Mosley z Trust Me, I „m A Doctor bada.

Wielu z nas regularnie konsumuje ryż – konsumpcja w Wielkiej Brytanii rośnie, aw 2015 roku zjedliśmy 150 mln kg ryżu. pojawiły się doniesienia o ryżu zawierającym arsen nieorganiczny – znaną truciznę – więc czy powinniśmy się martwić?

Arsen występuje naturalnie w glebie, a arsen nieorganiczny jest klasyfikowany przez UE jako substancja rakotwórcza kategorii pierwszej, co oznacza, że ” wiadomo, że powodują raka u ludzi.

Dowiedz się więcej

Kliknij tutaj aby uzyskać szczegółowe informacje na temat poziomu arsenu w ryżu oraz tego, co zdaniem ekspertów jest bezpieczne do spożycia.

Zaufaj mi, jestem lekarzem jest w BBC Two w środy o 20:00 GMT – nadrób zaległości w BBC iPlayer

Także z tej serii:

Do masz niedoczynność tarczycy?

Które pokarmy mogą poprawić stan bakterii jelitowych?

Mężczyzna z tytanową klatką piersiową

Konsekwencje zatrucia arszenikiem są najbardziej dramatyczne w Bangladeszu, gdzie ludność była narażona na kontakt ze skażoną wodą pitną.

Rezultat został opisany jako „powolna epidemia” raka, chorób serca i problemów rozwojowych.

Ponieważ arszenik występuje w glebie, niewielkie ilości mogą dostać się do pożywienia, chociaż ogólnie te poziomy są niskie to nie są powodem do niepokoju.

Prawa autorskie do zdjęć iStock
Tytuł zdjęcia Ryż rośnie w zalanych warunkach, co przyczynia się do zawartości arsenu

Ryż różni się jednak od innych upraw, ponieważ jest uprawiany w warunkach zalanych. To sprawia, że arsen uwięziony w glebie jest łatwiej dostępny, co oznacza, że więcej może zostać wchłonięte przez ziarna ryżu.

„Zależne od dawki”

Dlatego ryż zawiera około 10–20 razy więcej arsenu niż inne zboża. Ale czy te poziomy są wystarczająco wysokie, aby wyrządzić nam jakąkolwiek szkodę ?

„Jedyną rzeczą, do której naprawdę mogę to zrównać, jest palenie” – mówi prof. Andy Meharg z Queens University Belfast, który zajmuje się arszenikiem od dziesięcioleci. „Jeśli będziesz palić jednego lub dwa papierosy dziennie, ryzyko będzie dużo mniejsze niż w przypadku” palenia 30 lub 40 papierosów dziennie. Zależy to od dawki – im więcej jesz, tym większe jest ryzyko.

Uważa, że obecne przepisy nie są wystarczająco rygorystyczne i należy zrobić więcej, aby chronić tych, którzy jedzą dużo ryżu.

Spożywanie kilku porcji ryżu tydzień nie jest dużym ryzykiem dla osoby dorosłej takiej jak ja, ale profesor Meharg martwi się o dzieci i niemowlęta.

Prawa autorskie do obrazów Science Photo Library
Tytuł zdjęcia Testowanie ryżu pod kątem poziomów arsenu

„Wiemy, że niskie poziomy arsenu wpływają na rozwój odporności, wpływają na rozwój, wpływają na rozwój IQ” – mówi.

Z tego powodu przepisy są bardziej restrykcyjne w odniesieniu do produktów specjalnie sprzedawane dzieciom – ale wiele innych produktów ryżowych, które one również mogą jeść, takich jak dmuchane płatki ryżowe, może zawierać arszenik w ilościach dorosłych.

Brzmi dość przerażająco, nawet jeśli nie jesz dużo ryż, ale istnieje proste rozwiązanie – sposób gotowania ryżu, który radykalnie zmniejsza zawartość arsenu.

Prawa autorskie do zdjęć iStock

Teraz niektóre sposoby gotowania ryżu zmniejszają poziom arsenu bardziej niż inne. Przeprowadziliśmy kilka testów z prof. Mehargiem i odkryliśmy, że najlepszą techniką jest namaczanie ryżu przez noc przed gotowaniem w stosunku wody do ryżu 5: 1.

To obniża poziom arsenu o 80% w porównaniu ze zwykłym podejściem polegającym na użyciu dwóch części wody na jedną część ryżu i pozostawieniu całej wody do wchłonięcia. Używając dużej ilości wody – stosunek 5: 1 – bez wstępnej -moczenie również zmniejszyło poziom arsenu, ale nie tak bardzo, jak przed namaczaniem.

Tak więc, chociaż zastanawiałbym się teraz dwa razy nad karmieniem małych dzieci zbyt dużą ilością ryżu lub produktów ryżowych, nie zamierzam sam przestać jeść ryż. Będę jednak gotować go w większej ilości wody i, kiedy sobie przypomnę, zostawić go na noc do namoczenia.

Dołącz do rozmowy na naszej stronie na Facebooku

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *