Czy chirurgia robotyczna da Vinci to rewolucja czy zdzierstwo?

Jak na ironię, szpitale tracą pieniądze na operacjach wspomaganych robotami, ponieważ firmy ubezpieczeniowe zwracają koszty wszystkich minimalnie inwazyjnych operacji, czy to laparoskopowych, czy też te same stawki.

Jednak szpitale na obszarach wiejskich, które są wyznaczone jako szpitale o krytycznym dostępie (CMA) przez Centres for Medicare & Medicaid Services mają przewagę ze względu na federalne zasady refundacji takich obiektów.

Szpital z 25 łóżkami w wiejskim stanie Wyoming powiedział Modern Healthcare, że spodziewa się zwrotu 40 procent kosztów zakupu da Vinci ze względu na jego status CMA.

Dr. Richard Newman, chirurg trzustki i endokrynologii z Saint Francis Medical Group w Hartford w stanie Connecticut, zbadał opłacalność da Vinci, łącząc przypadki usunięcia pęcherzyka żółciowego z identycznymi wynikami, jednym laparoskopowym, jednym robotem. Okazało się, że operacje wspomagane robotami kosztują trzy razy więcej.

„Nie sądzę, że to dobry interes dla szpitali”, powiedział. „Administratorzy, którzy są na miejscu, pracowali w bardzo dużej dziedzinie, gdzie konkurencja w całym mieście dostanie jedną”.

Wydaje się, że szpitale odzyskują koszty robotów dzięki ilości. Jednym ze sposobów jest maksymalne wykorzystanie maszyny.

Eksperci inwestycyjni powiedzieli również firmie Modern Healthcare, że aby zakup systemu chirurgicznego da Vinci był możliwy, szpitale muszą wykonać od 150 do 310 zabiegów w ciągu sześciu lat, aby zrównoważyć koszty początkowe i bieżące.

Kilku lekarzy potwierdziło, że administratorzy szpitali, którzy są strażnikami ich sal operacyjnych, personelu i sprzętu, są skłonni zaakceptować operacje wspomagane robotami, aby pokryć koszty maszyn wartych wiele milionów dolarów.

Instytut ECRI zalicza chirurgię wspomaganą robotami do swoich 10 największych zagrożeń zdrowotnych w 2015 r. ECRI nie obwinia urządzenia. Zamiast tego wskazuje na nieodpowiednie wymagania certyfikacyjne w szpitalach, które go stosują. Grupa naciska na szpitale, aby opracowały odpowiednie procesy zatwierdzania lekarzy do korzystania z systemów robotycznych.

Niektóre szpitale mogą wymagać od chirurgów wykonania trzech operacji na robotach, zanim pozwolą im operować pacjenta robotem. Inne mogą wymagać 50 lub 100 operacji. Polityki szpitali nie są rutynowo ujawniane opinii publicznej.

„Wykonujesz trzy przypadki z robotami i jesteś upoważniony”, powiedział Redan, na przykład. „Ale ludzie spędzają rok w swoich stypendiach ucząc się, jak przeprowadzać konwencjonalne operacje ”.

W niektórych sprawach sądowych toczących się przeciwko Intuitive, niektórzy powodowie twierdzą, że firma lobbuje w szpitalach, aby złagodzić ich wymagania dotyczące poświadczeń, aby umożliwić większej liczbie lekarzy korzystanie z maszyn.

Aby chronić Według San Jose Mercury News w 2014 r. Intuitive „poniosło stratę przed opodatkowaniem w wysokości 77 mln USD, aby rozwiązać szacowany koszt roszczeń z tytułu odpowiedzialności za produkt”.

W lipcu Intuitive rozstrzygnął „pozew wniesiony przez Kobieta z hrabstwa Placer, która obwiniała ciężkie obrażenia wewnętrzne ”z powodu„ histerektomii siedem lat temu na wczesnym pokoleniu robotów firmy z Sunnyvale ”, według gazety.

Chociaż ostateczne warunki były poufne , powód domagał się 10 milionów dolarów odszkodowania.

Intuicyjność rozszerzyła się Szkolenie oferuje lekarzom, aby mogli zacząć. Ale wielu nadal uważa, że to nie wystarczy. Chociaż producenci urządzeń nie muszą szkolić lekarzy w zakresie swojego sprzętu, eksperci twierdzą, że Intuitive zrobił więcej, aby zwiększyć zapotrzebowanie pacjentów, niż przeszkolić chirurgów.

„Intuicyjni są prawdopodobnie najgorszymi w robieniu tego i prawdopodobnie najbardziej odpowiedzialnymi . Ich bezpośredni marketing konsumencki jest po prostu przestępstwem. Ich brak wyszkolenia, moim zdaniem, graniczy z przestępczością ”- powiedział Genden.

Intuicyjność nadal naciskała na nowe oddziały chirurgiczne, argumentując ostatnio, że da Vinci sprawdza się dobrze w chirurgii głowy i szyi, a nawet w otwartej i zwykle stosunkowo niedrogiej kategorii chirurgii ogólnej.

Na przykład, na podstawie swojego doświadczenia z użyciem da Vinci, Genden powiedział było dobrodziejstwem dla operacji przezustnych, aby usunąć guzy w gardle, skrócić czas operacji – co koreluje z mniejszym ryzykiem dla pacjenta, powiedział Genden.

Ale zamiast na tym poprzestać, Intuitive naciskał na da Vinci do stosowania do usuwania tarczycy. Chociaż jest to tyreoidektomia Na ogół wykonywana z otwartym nacięciem, procedura zrobotyzowana trwała znacznie dłużej i nie dawała lepszych wyników, dodał Genden.

Szpital Mount Sinai nie oferuje tyreoidektomii wspomaganej robotami. Ale oto, co Intuitive miał do powiedzenia na temat tej procedury w swoim raporcie rocznym 2013: „Operacja otwarta jest operacją skuteczną pod względem kontroli onkologicznej i charakteryzuje się niskim odsetkiem powikłań. Pozostawia jednak widoczną bliznę na szyi.Chirurdzy, przeważnie w Azji, używają obecnie systemu chirurgicznego da Vinci do przeprowadzania tyroidektomii wchodzących do ciała z pachy, aby uniknąć widocznej blizny na szyi ”.

Intuicyjność nie jest niczym wyjątkowym, jeśli chodzi znaleźć nowe zastosowania dla swoich produktów, powiedział Święty Mikołaj.

„Wskazuje to na inny problem w naszym systemie, który często nikomu nie odpowiada ograniczaniu czegoś do dość wąskiego korytarza. Chcą zarobić jak najwięcej pieniędzy na – powiedział. – Widzimy to w przypadku narkotyków, widzimy to w przypadku urządzeń, że jeśli to działa w przypadku A, B i C, spróbujmy w przypadku D.

Da Vinci jest zarówno przyczyna i symptom amerykańskiego systemu opieki zdrowotnej, który kosztuje znacznie więcej niż porównywalne systemy w innych krajach, ale nie oferuje lepszych wyników.

Aby pomóc szpitalom określić, czy zrobotyzowane urządzenie chirurgiczne jest najlepszą decyzją o zakupie, Instytut ECRI opracował bezpłatne narzędzie oceny.

Dzięki planowaniu chirurgii robotycznej szpitale mogą oceniać podstawowe elementy, takie jak praktyczne ość, bezpieczeństwo pacjenta, jakość i koszt.

„Opracowaliśmy tę usługę, aby pomóc szpitalom zdecydować, czy ten kosztowny tryb operacji – który obecnie ma ograniczone dowody kliniczne i możliwość nadużywania – jest odpowiedni dla ich potrzeb , ”Powiedział Thomas E. Skorup, MBA, FACHE, wiceprezes grupy rozwiązań stosowanych, Instytut ECRI, na stronie internetowej firmy.

Istnieją dowody na to, że wśród konsumentów, którzy mogą postrzegać operację pod opieką nieomylnego robota jako mniej przerażającą, a szpitale zmuszone do zwrotu kosztów robota, wynik mogą to być operacje, które nie są całkowicie konieczne.

Ponieważ chirurgia wspomagana robotami stała się najpowszechniejszym sposobem wykonywania prostatektomii, liczba tych operacji wzrosła na tle wytycznych medycznych, które coraz częściej identyfikują najlepsze sposób leczenia raka prostaty jako „patrz i czekaj”.

Dr. Quoc-Dien Trinh, urolog z Harvardu, który używa da Vinci, był niechętny do stwierdzenia, że ludzie, którzy nie potrzebują operacji, przechodzą operację. Ale dane wskazują w tym kierunku.

„Trudno jest oskarżyć osobę, ale jeśli spojrzeć na ogólne trendy w populacji, to właśnie to pokazuje. Te nowe technologie zawsze były rozpowszechniane głównie w obszarach niskiego ryzyka populacje ”- powiedział.

Redan ma pomysł, jak to wszystko powstrzymać.

„ Obecnie uważam, że roboty powinny być używane tylko w pewnych centrach doskonałości, gdzie są oceniając skuteczność, wydajność i ekonomikę tego typu operacji ”- powiedział.

Powiązane wiadomości: Opieka zdrowotna w USA jest najgorsza wśród krajów rozwiniętych”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *