Ciało Lenina poprawia się wraz z wiekiem
Od tysięcy lat ludzie używają metod balsamowania, aby chronić zmarłych Ale nic nie może się równać z 90-letnim rosyjskim eksperymentem, który miał na celu zachowanie ciała Władimira Lenina, komunistycznego rewolucjonisty i założyciela Związku Radzieckiego. Pokolenia rosyjskich naukowców spędziły prawie sto lat na dopracowywaniu technik konserwacji, które zachowały wygląd, dotyk i elastyczność ciała Lenina. W tym roku rosyjscy urzędnicy zamknęli Mauzoleum Lenina na Placu Czerwonym w Moskwie, aby naukowcy mogli przygotować ciało do publicznego pokazu ponownie przed dzisiejszą 145. rocznicą urodzin sowieckiego przywódcy.
Zadanie utrzymania zwłok Lenina należy do instytutu znanego w czasach postsowieckich jako Centrum Badań Naukowych i Nauczania Metody w technologiach biochemicznych w Moskwie. Podstawowa grupa składająca się z pięciu do sześciu anatomów, biochemików i chirurgów, znana jako „grupa Mauzoleum”, ponosi główną odpowiedzialność za utrzymanie szczątków Lenina (pomagają również w utrzymaniu zachowanych ciał trzech innych przywódców krajowych: wietnamskiego przywódcy Ho Chi Minh i północnokoreański duet ojciec-syn, odpowiednio Kim Il-sung i Kim Jong-il). Rosyjskie metody koncentrują się na zachowaniu fizycznej formy ciała – jego wyglądu, kształtu, wagi, koloru, elastyczności i gibkości kończyn. ale niekoniecznie jego pierwotna materia biologiczna. W ten sposób stworzyli naukę „quasi-biologiczną”, która różni się od innych metod balsamowania. „Muszą od czasu do czasu zastępować części skóry i ciała tworzywami sztucznymi i innymi materiałami, więc pod względem pierwotnej materii biologicznej ciało jest coraz mniej takie, jakie było kiedyś” – mówi Alexei Yurchak, profesor antropologii społecznej na Uniwersytecie Kalifornii w Berkeley. „To sprawia, że dramatycznie różni się od wszystkiego w przeszłości, na przykład mumifikacji, gdzie skupiono się na zachowaniu pierwotnej materii podczas zmiany formy ciała” – dodaje.
Yurchak napisał książkę opisujący historię ciała Lenina, historię nauki, która powstała wokół niego oraz polityczną rolę, jaką ciało i nauka odegrały w czasach sowieckich i postsowieckich. Znaczna część jego materiału pochodzi z oryginalnych wywiadów z rosyjskimi badaczami praca w „Laboratorium Lenina” (pseudonim Jurczaka dla instytutu). Opublikował już artykuł na temat tego projektu w czasopiśmie Representations, a wcześniej opublikował książkę „Everything Was Forever, dopóki nie było więcej: The Last Soviet Generation”.
Kiedy Lenin zmarł w styczniu 1924 roku , większość przywódców radzieckich była przeciwna idei przechowywania jego ciała poza tymczasowym okresem publicznego pokazu. Wielu wyobrażało sobie pochówek w zamkniętym grobowcu na moskiewskim Placu Czerwonym, ale mroźna zima utrzymywała wystawione publicznie zwłoki Lenina w dobrym stanie przez prawie dwa miesiące, podczas gdy ogromne tłumy czekały, aby złożyć hołd. Dało to również przywódcom czas na ponowne rozważenie idei zachowania ciała przez dłuższy czas. Aby uniknąć jakiegokolwiek skojarzenia szczątków Lenina z relikwiami religijnymi, upublicznili fakt, że radziecka nauka i badacze są odpowiedzialni za ich zachowanie i utrzymanie.
Przywódcy ostatecznie zgodzili się wypróbować eksperymentalną technikę balsamowania opracowaną przez anatoma Vladimir Vorobiev i biochemik Boris Zbarsky. Pierwszy eksperyment balsamowania trwał od końca marca do końca lipca 1924 roku. Wysiłek ten komplikował fakt, że lekarz przeprowadzający sekcję zwłok Lenina przeciął już główne tętnice ciała i inne. naczynia krwionośne. Nienaruszony układ krążenia mógł pomóc w dostarczaniu płynów balsamujących do całego ciała.
Naukowcy z Lenin Lab w końcu opracowali techniki mikroiniekcji, które wykorzystywały pojedyncze igły do dostarczania płynów balsamujących do niektórych części ciała, a zwłaszcza miejsc, w których występują skaleczenia lub blizny Yurchak mówi, że z wcześniejszych zabiegów już istniały. Stworzyli również dwuwarstwowy gumowy kombinezon, aby zachować cienką warstwę balsamującego płynu pierścień ciała Lenina podczas publicznego pokazu; na garnitur gumowy można założyć zwykły strój. Ciało jest przywracane raz na dwa lata; proces polegający na zanurzeniu ciała w oddzielnych roztworach roztworów glicerolu, formaldehydu, octanu potasu, alkoholu, nadtlenku wodoru, roztworu kwasu octowego i sodu octowego. Każda sesja trwa około półtora miesiąca.
Taka żmudna pielęgnacja wykracza poza zwykłe metody balsamowania stosowane do konserwacji ciał na pogrzeby i edukacji medycznej. „Większość balsamowania wykorzystuje mieszankę formaldehydu i alkoholu lub wody, zwaną formaliną” – mówi Sue Black, dyrektor Centrum Anatomii i Identyfikacji Człowieka na Uniwersytecie w Dundee w Szkocji. „Ma dobre właściwości konserwujące i ma dobre właściwości przeciwgrzybicze. Balsamowane w ten sposób ciała mają kilkadziesiąt lat przydatności do spożycia.„
Zarówno zwykli balsamatorzy, jak i laboratorium Lenina stoją przed kilkoma wspólnymi wyzwaniami, wyjaśnia Black. Ciała należy chronić przed wysychaniem, aby nie mumifikowały. Intensywne stosowanie formaliny może również zmienić ludzką tkankę na kolor „tuńczyka w puszce”, dlatego osoby balsamujące na pogrzebie używają barwników w swoich płynach do balsamowania, aby nadać świeżo zmarłemu zdrowy róż. Balsamatorzy pogrzebowi stosują również kosmetyki do tymczasowych wystaw pogrzebowych przed pochówkiem.
Jednak ciała zakonserwowane w formalinie z czasem ulegają odbarwieniu, sztywności i kruchości. Nowoczesna alternatywa zwana metodą Thiel soft-fix łączy w sobie różne mieszanki płynów – w tym sole azotanowe – aby zachować naturalny kolor, dotyk i elastyczność tkanek. Taka metoda jest przydatna w edukacji i szkoleniach medycznych. „Plastynacja”, technika spopularyzowana na wystawach Body Worlds na całym świecie, polega na zastąpieniu wszystkich płynów w ciałach polimerem, który przekształca ciała w twarde, statyczne rzeźby zatrzymane w czasie.
Chociaż takie nowoczesne podejścia nie były dostępne dla Laboratorium Lenina technika taka jak plastynacja nie byłaby w żadnym razie do przyjęcia, ponieważ powoduje nienaturalną sztywność w zachowanych ciałach. Aby zachować dokładny stan ciała Lenina, personel musi regularnie konserwować zwłoki, a czasem nawet wymieniać części z rozdzierającą dbałością o szczegóły. Sztuczne rzęsy zajęły miejsce oryginalnych rzęs Lenina, które zostały zniszczone podczas wstępne procedury balsamowania. Laboratorium musiało radzić sobie z pleśnią i zmarszczkami na niektórych częściach ciała Lenina, zwłaszcza we wczesnych latach. Naukowcy opracowali sztuczne plamy na skórze, gdy w 1945 roku zniknął kawałek skóry na stopie Lenina. Ponownie wyrzeźbili nos Lenina , twarzy i innych części ciała, aby przywrócić im pierwotny wygląd i wygląd. Formowalny materiał wykonany z parafiny, gliceryny i karotenu zastąpił znaczną część tłuszczu skórnego, aby zachować oryginalny „krajobraz” skóry.
Jak mówi Yurchak, w szczytowym okresie od lat pięćdziesiątych do osiemdziesiątych laboratorium zatrudniało do 200 osób, które prowadziły badania na różne tematy – od starzenia się komórek skóry po metody przeszczepu skóry. XX wieku po upadku Związku Radzieckiego, ale przetrwał dzięki prywatnym darowiznom, dopóki rządowe pieniądze nie powróciły na skromniejszym poziomie.
Podczas swoich badań nad książkami Yurchak odkrył, że wysiłki laboratorium Lenina doprowadziły nawet do spin-off medycznych application ns. Jedna z technik wpłynęła na rozwój w Rosji specjalnego sprzętu służącego do utrzymywania przepływu krwi przez nerki dawcy podczas przeszczepu. W innym przypadku doświadczony badacz laboratoryjny Yuri Lopukhin wraz z kilkoma kolegami opracował „nieinwazyjny test z trzema kroplami” do pomiaru cholesterolu w tkankach skóry pod koniec lat 80. Rosyjski wynalazek ostatecznie uzyskał patent w 2002 roku i został skomercjalizowany przez kanadyjską firmę PreVu jako „pierwszy na świecie” i jedyny nieinwazyjny test na poziom cholesterolu w skórze do domowej opieki nad pacjentem. To jedyna spuścizna Lenina, której ani Sowieci, ani Zachód mógłbym sobie wyobrazić sto lat temu.